Komary dały mi spokój i zapomniałam o swędzących bąblach. Wystarczyło 1 warzywo

Przez lata prześladowały mnie komary, leciały do mnie wszystkie, omijając innych. Unikałam chodzenia do lasu, siedzenia blisko wody i wszystkich innych miejsc, w których lubią się gromadzić. Do tego większość ukąszeń puchła ponad miarę i zwykle kończyło się lekiem antyhistaminowym. To był prawdziwy dramat. Ale niedawno odkryłam na nie skuteczny sposób i wszystko się zmieniło.