Wyjechalismy z domu dosyc pozno, bo od wczoraj gnebil mnie bol glowy; zrezygnowalismy z pojscia na koncert organowy, ale po zazyciu kilku proszkow bol stal sie w miare znosny wiec ostatecznie zdecydowalam sie na wyjscie. Dojechalismy krotko przed zamknieciem. Jest to nowa lokacja kawiarni z Davidson w nowym centrum, w calkowicie nowej czesci starej dzielnicy zwanej NODA. Przeszlismy pozniej spory kawalek ogladajac nowe bloki i domki jednorodzinne.
Kolejny spacer, kolejna kawiarnia
notatnikemigrantkihome.wordpress.com 1 miesiąc temu
- Strona główna
- Kobieta
- Kolejny spacer, kolejna kawiarnia
Powiązane
Kartka z gwiazdą - Monika Jakubowska
37 minut temu
Młodzieżowe Słowo Roku 2024: „Azbest” na Czołowej Pozycji.
1 godzina temu