Polska coraz bardziej zyskuje w oczach zagranicznych turystów, którzy chętnie przyjeżdżają wypocząć nad Bałtykiem, poczuć klimat Zakopanego, podziwiać Tatry oraz zwiedzać najpopularniejsze miasta i atrakcje. W sieci często możemy natrafić na relacje z pobytu zachwyconych i zadowolonych Czechów, Brytyjczyków, niedawno także Norwegów i podróżnych z innych krajów. W typowo turystycznych miejscach, a zwłaszcza w stolicy Podhala i w Krakowie nietrudno natrafić także na gości z państw Bliskiego Wschodu. To właśnie dla nich restauracje pod Tatrami wprowadziły specjalne oferty, w tym menu w języku arabskim i typowe dla ich regionu potrawy. Jak informuje portal onet.pl, od dzisiaj o odwiedzających ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kataru oraz Arabii Saudyjskiej chce walczyć także Dolny Śląsk.
REKLAMA
Zobacz wideo Ustroń lepszą wersją Zakopanego? Sprawdziliśmy to!
Dolny Śląsk otwiera się na turystów z Bliskiego Wschodu. Jest pierwsza współpraca
Jak informuje onet.pl, od kilku miesięcy na Dolnym Śląsku realizowane są prace mające zachęcić arabskich turystów do odwiedzin. Mowa przede wszystkim o odpowiednim przygotowaniu bazy noclegowej oraz strategii promocji. Zadanie nie jest łatwe, ze względu na duże wymagania gości z Bliskiego Wschodu. Choć w zeszłym roku pojawili się w regionie, były to głównie osoby, które na stałe mieszkają w Europie. Przełom nastąpił w tym roku, gdyż organizacjom turystycznym udało się zainteresować pierwsze biuro podróży, jakim było ATT Travel. W propozycjach pojawił się pakiet łączący Poznań i Karkonosze.
Gdzie z Dubaju na wakacje? Już nie tylko Zakopane
Na przybycie gości z Bliskiego Wschodu szykują się też hotelarze i inni przedstawiciele branży turystycznej Dolnego Śląska, którzy chodzą na specjalne szkolenia. Uczą się m.in. o różnicach kulturowych, by mogli ich ugościć na jak najwyższym poziomie, ze zrozumieniem etykiety i podstawowych potrzeb, które bywają inne niż w przypadku polskich gości. Dostosowywane są także oferty kulinarne. Jak przyznał w rozmowie z portalem onet.pl Wojciech Bochnak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego, podróżni z państw Zatoki Perskiej poszukują przede wszystkim "oferty górskich kurortów, w których mogą korzystać zarówno z walorów przyrody, jak i ofert przedsiębiorców", czyli różnego rodzaju atrakcji, w tym torów saneczkowych, przejazdów quadami i innych. - Bardzo ważne jest przebywanie dla nich wśród ludzi - dodał. Chodzi o możliwość poczucia "specyficznego klimatu polskich miejscowości wypoczynkowych".
Karkonoski Park Narodowy. Schronisko górskie PTTK ''Samotnia''Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Wyborcza.pl
Aktualnie największym zainteresowaniem cieszy się Karpacz (dotychczas ok. 1300 gości z biurami podróży) i Szklarska Poręba, choć prowadzone są działania, by w puli znalazło się więcej miejscowości. Wiele wskazuje na to, iż w przyszłym sezonie gości z Bliskiego Wschodu pojawi się znacznie więcej.
Dlaczego Arabowie wybierają Polskę na wakacje? Powodów jest kilka
Dotychczas największą popularnością wśród arabskich turystów niewątpliwie cieszy się Zakopane, co jest zauważalne zwłaszcza latem. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu 2024 roku stanowili ponad 30 proc. wszystkich obcokrajowców w mieście pod Tatrami. Przylatują skuszeni pięknymi widokami, niskimi cenami, atrakcjami, łagodniejszą pogodą oraz bogatą siatką połączeń. W tym roku przed wjazdem do miasta stanął choćby bilboard przygotowany na zlecenie firmy z Dubaju. W całości był w języku arabskim. - Reklama dociera tam, gdzie przebywa grupa docelowa - tłumaczył Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Z kolei w maju delegacja z Zakopanego miała okazję wziąć udział Międzynarodowych Targach Turystycznych ATM Dubaj, podczas których promowała miasto. Był_ś w Karpaczu? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.




