W Tatrach w tej chwili nie ma korzystnych warunków pogodowych do uprawiania górskiej turystyki. Co więcej, obowiązuje ostrzeżenie Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przed bardzo silnym wiatrem. Podróżni muszą być zatem nastawieni, iż pogoda może jeszcze bardziej się pogorszyć. Póki co zamknięto kolejkę na Kasprowy Wierch oraz wydano specjalne zalecenia.
REKLAMA
Zobacz wideo gwałtownie zmieniające się warunki w Tatrach. Najpierw śnieżyca, a potem słońce
Bilet na Kasprowy Wierch nie będzie teraz potrzebny. Atrakcja została zamknięta
Kolejka linowa z Kuźnic na szczyt Kasprowego Wierchu to jedna z najbardziej obleganych atrakcji Zakopanego nie tylko latem, ale również zimą. Turyści chętnie kupują na nią bilety, by podziwiać przepiękną panoramę. Niestety wszyscy, którzy w tej chwili spędzają tam ferie, muszą obejść się smakiem. Dziś, w poniedziałek 27 stycznia 2025 roku, wjazd został zamknięty. Na razie kolejka jest nieczynna z powodu bardzo silnego wiatru. Od paru dni bowiem w Tatrach hula wiatr fenowy, czyli po prostu halny. Co gorsza, podmuchy tylko się nasilają, dochodząc w porywach choćby do 126 kilometrów na godzinę. Stąd też ostrzeżenia IMGW, ale również komunikat na stronie internetowej Polskich Kolei Linowych. Z informacji możemy wyczytać, iż wjechanie kolejką na szczyt Kasprowego Wierchu będzie niemożliwe. Jako nieczynne zostały również oznaczone Kolej Gąsienicowa oraz Goryczkowa. Co zaskakujące, halny przyczynia się nie tylko do blokowania atrakcji, ale również zwiększenia temperatury.
Jaka sytuacja w Tatrach dzisiaj? Aktualne warunki w górach nie napawają optymizmem
Wiatr fenowy przyczynił się nie tylko do zamknięcia kolejek linowych, ale również do wzrostu temperatury. Dzisiejszego ranka na szczycie Kasprowego Wierchu odnotowano zaledwie minus jeden stopień Celsjusza. W samym Zakopanem temperatura urosła zaś do ośmiu stopni Celsjusza. To drastycznie zwiększa ryzyko lawiny. Śnieg zaczyna gwałtownie topnieć, a zalegające na szlakach warstwy lodu i białego puchu mogą gwałtownie opadać. W najlepszym wypadku skończy się to kałużami, ale choćby i one potrafią mocno utrudnić zdobywanie szlaków. Co gorsza, wystarczy, iż na chwilę temperatura znów spadnie i powstanie gołoledź. W takim wypadku raczki oraz wzmożona ostrożność będą obowiązkowe. Według prognozy pogody, halny ma utrzymać się do wtorku, 28 stycznia. Odwilż z kolei może potrwać choćby do czwartku, 30 stycznia. Jedyne, co turyści mogą zrobić w tym wypadku to uzbroić się w cierpliwość. Ważne jednak, by zawsze kierować się ostrzeżeniami i nie ignorować zakazów.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.