Kocioł Łomniczki i Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór znajdują się w Karkonoszach w województwie dolnośląskim. To jedne z ciekawszych i bardziej refleksyjnych miejsc w okolicy, które warto odwiedzić. Szlak przez Kocioł Łomniczki łączy piękne widoki z chwilą zadumy nad kruchością ludzkiego życia w górach. Trasa prowadzi dalej na Śnieżkę – najwyższą górę w Karkonoszach, którą zdobyliśmy już kilka razy. Szliśmy także i tym szlakiem na górę. Po drodze znajduje się górskie schronisko PTTK, przy którym można się zatrzymać. My, gdy tam dotarliśmy, to było zamknięte. Zobacz także nasz przewodnik po Karkonoszach.
Zamknięty szlak w zimie
Ze względu na zagrożenie lawinowe, szlak w zimie przez Kocioł Łomniczki na Śnieżkę jest zamknięty. Trasa prowadzi ostro pod górę zakosami. W zimie jest bardzo niebezpiecznie. Tędy prowadzi również Główny Szlak Sudecki znakowany na czerwono, więc jeżeli ktoś idzie GSS zimą, to musi kierować się na obejście i zejść innym szlakiem do Karpacza. Polecamy od razu nasz przewodnik po atrakcjach Karpacza.
Co to jest Kocioł Łomniczki?
Kocioł Łomniczki to kocioł polodowcowy. Znajduje się u stóp Równi pod Śnieżką, w otoczeniu surowych, skalnych ścian, które schodzą stromo do dna kotła. To właśnie tutaj, w naturalnej niszy wyrzeźbionej przez lodowiec wiele tysięcy lat temu, natura pokazuje swoją siłę i historię jednocześnie.
Ściany kotła mają miejscami choćby 100 metrów wysokości, a jego głębokość to około 300 metrów. Przez środek tego surowego krajobrazu spływa Łomniczka, tworząc malowniczy ciąg wodospadów – najdłuższy w całych polskich Karkonoszach. Tutaj na szlaku czerwonym znajduje się Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór, miejsce pamięci dla tych, którzy w górach zostawili swoje życie. Cały teren objęty jest ścisłą ochroną.
Mapa trasy
Na poniższej mapie zaznaczyłem przebieg naszej wycieczki.
- Długość trasy: 10,1 km.
- Czas wycieczki z przerwami: 5 godzin z przerwami.
- Suma podejść na szlaku: 504 metrów.
Później można wrócić tym samym szlakiem lub choćby wejść na Śnieżkę. Dalej można wybrać różne trasy, aby wejść do Karpacza.
Kocioł Łomniczki i Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór – szlak z Karpacza (szlak czerwony)
Wycieczkę najlepiej rozpocząć przy ulicy Olimpijskiej w Karpaczu. Wtedy od razu z ulicy wejdziemy na szlak czerwony. jeżeli masz nocleg w miasteczku, to spokojnie możesz tutaj dotrzeć.
Parking przy szlaku
Parking kosztuje 40 złotych za cały dzień. Do wyboru mamy parking miejski lub prywatny.
- Współrzędne parkingu: 50.7685, 15.7350.
Wstęp do Karkonoskiego Parku Narodowego
Tuż za parkingiem, po wejściu do lasu mamy szlaban i budkę, w której kupujemy bilety wstępu do Karkonoskiego Parku Narodowego. Bilet normalny kosztuje 11 zł, a ulgowy 5,50 zł.
Szlak czerwony prowadzi cały czas lasem i do schroniska nie ma większego podejścia. Na odcinku trzech kilometrów zdobywamy ponad 200 metrów wysokości.
Schronisko nad Łomniczką
Gdy dotarliśmy na miejsce, to okazało się, iż Schronisko nad Łomniczką jest zamknięte. Okazuje się, iż trwa tam remont. Kilka lat temu była afera związana z obiektem. Chyba choćby w telewizji o tym mówili. Dzierżawcy schroniska zostali eksmitowani. Warunki dla turystów nie były tam najlepsze.
Większe podejście zaczyna się dopiero od Schroniska nad Łomniczką, a szlak prowadzi do Symbolicznego Cmentarza Ofiar Gór.
Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór w Karkonoszach
To wyjątkowe miejsce, poświęcone pamięci tych, którzy stracili życie w górach, ale też osób, które miały znaczący wpływ na rozwój turystyki w Karkonoszach. Powstał z inicjatywy przewodników sudeckich z Jeleniej Góry w latach 80. XX wieku. W 1985 roku stanął tu krzyż z napisem „ofiarom gór” oraz tablica z poruszającym przesłaniem: „Żyli w górach – w górach pozostali”. Dziś można tu zobaczyć kilkadziesiąt tablic pamiątkowych zamocowanych na skalnej ścianie. Miejsce jest nie tylko punktem zadumy, ale też ważnym symbolem. Co roku 1 listopada ludzie gór oddają tu hołd tym, którzy w górach zostali na zawsze.
Szlak na Śnieżkę
Dalej można iść na Śnieżkę po drodze odwiedzając schronisko Dom Śląski. Polecamy osobny wpis, w którym opisaliśmy szlak na Śnieżkę z Karpacza. Opisaliśmy także wjazd kolejką na Śnieżkę od strony czeskiej.
