Przed rokiem z wielkim optymizmem i nadzieją na rozwój regionu, otwarto lotnisko Warszawa-Radom. Premier Mateusz Morawiecki mówił wówczas o "zdjęciu klątwy z Radomia". Jednak po upływie dwunastu miesięcy, wyniki działalności lotniska nie napawają optymizmem. W ciągu roku obsłużono jedynie 130 tys. pasażerów, a są dni, kiedy nie odbywa się tam żaden lot — opisuje money.pl.