Kim Kardashian w zachwycającej, białej sukni. Wygląda niczym rzeźba

styl.interia.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: AFP


Kim Kardashian przykuła uwagę na kolacji Kering for Women w efektownej kremowo-białej sukience Balenciagi, zaprojektowanej tak, aby wyglądała jak mokra tkanina na ciele gwiazdy. Patrząc na każdy detal tej stylizacji, wprost zachwycała. To nie pierwszy raz, gdy widzimy taką technikę wykonania kreacji. Pierwszej takiej stylizacji wcale nie nosiła Kim Kardashian.


Posągowa Kim Kardashian. Trudno było od niej oderwać wzrok


Choć Kim Kardashian regularnie bawi się nowymi trendami, to gwiazda zawsze pozostaje wierna swoim modowym preferencjom. zwykle podkreśla sylwetkę wybierając buty na wysokim obcasie oraz skórzaną czy lateksową sukienkę, bo te materiały dodają jej kobiecości.


Tak było i tym razem, gdy celebrytka przybyła na doroczną kolację Caring for Women w Nowym Jorku ubrana w wyjątkową kreację. Elegancka biała sukienka midi z kolekcji Balenciaga na wiosnę 2024 roku zrobiła dosłownie furorę, gdy tylko Kardashian pojawiła się na miejscu wydarzenia.Reklama


Kochająca obcisłe kreacje Kim postawiła tym razem na inny wymiar podkreślenia swojej sylwetki w kształcie klepsydry.


Jej kreacja idealnie przylegała do ciała - poczynając od grubych ramiączek aż po asymetryczny dół. W połączeniu z "mokrą" fakturą sukienki sprawiało to wrażenie, jakby cały strój był dosłownie uformowany do jej ciała.
Prawdopodobnie wykonana z gumowej tkaniny, może lateksu sukienka sprawiała wrażenie mokrego, oblepiającego ciało materiału. Gwiazda zdawała sobie sprawę z tego, iż taka kreacja wymaga odpowiedniej ekspozycji, więc ograniczyła resztę stylizacji do minimum.
Zrezygnowała choćby z biżuterii i zdecydowała się na proste czarne czółenka ze spiczastym noskiem. Włosy rozpuściła w romantyczny sposób, układając je w miękkie fale.
Zobacz także: Kim i Khloe Kardashian na koncercie Andrei Bocellego. Zaskoczyły stylizacjami


Kim Kardashian nie była pierwsza. Taką kreację świat już widział na innej gwieździe


Wrzesień 2021 rok. To właśnie wtedy Zendaya olśniła świat, pojawiając się w "mokrej" sukni od Balmain na Festiwalu Filmowym w Wenecji. To ona wówczas zapoczątkowała trend na wyglądające na mokre kreacje.
Mokre drapowanie sukni nadało jej wygląd greckiej bogini, a teksturowana skóra w kolorze karmelu dodała jej z kolei charakteru i sprawiła, iż z pewnością stała się modowym objawieniem festiwalu.
Zobacz także: Tej jesieni wszystkie będziemy chciały wyglądać jak Jenna Ortega. Gorący trend powraca
Wówczas także zainteresowani modą zastanawiali się, jak kreacja została stworzona. Wtedy też francuski artysta Robert Mercier, zajmujący się pracą ze skórzanymi materiałami wyjawił, jak doszło do tak idealnego dopasowania kreacji do sylwetki.


Aby uszyć tak idealną suknię, artysta poprosił Zendayę o trójwymiarowy odlew jej ciała - od ramion do bioder, który następnie przekształcono w błyszczący, wykonany ze śliskiego materiału manekin. Następnie Mercier ukształtował na nim skórzany materiał, aby dokładnie dopasować go sylwetki aktorki.
To sprawiło, iż wszyscy zachwycili się aktorką, gdy ta zaprezentowała ukończone dzieło. Najwyraźniej i Kim Kardashian zapamiętała to pamiętne wystąpienie młodszej od niej Zendayi i postanowiła powtórzyć jej sukces 3 lata później.
Zobacz także: Małgorzata Kożuchowska pokazała nowe zdjęcie. Fani komplementują: "Ikona szyku i gracji"
Idź do oryginalnego materiału