Do Kielc mamy bardzo niedaleko. Z Krakowa to zaledwie 2 godziny samochodem. Dotychczas „udało” nam się jednak omijać stolicę województwa świętokrzyskiego. Jak się okazuje zupełnie niesłusznie. Nasza wizyta w połowie maja obfitowała w przeróżne atrakcje. Nie spodziewaliśmy się, iż to tak różnorodne i piękne miasto. Zapytacie – no dobra, mamy te Kielce i co w nich zobaczyć? Opowiemy Wam na to właśnie w tym wpisie
Kielce – atrakcje miejskie – co zobaczyć?
To co od razu spodobało nam się w Kielcach to to, iż z łatwością znajdziemy w nim atrakcje typowo miejskie jak muzea, pałace czy zabytkowe kościoły, a jednocześnie spędzimy miło czas wśród natury, korzystając z obfitości parków i rezerwatów przyrody. Z tego względu podzielimy ten wpis właśnie według takich kategorii. Zacznijmy więc zwiedzanie Kielc od atrakcji typowo miejskich.
Ulica Sienkiewicza i Rynek
Żeby poczuć nowo odwiedzane miejsce i jego rytm lubimy zacząć od centralnych punktów, takich jak główny deptak i plac miasta. Ulica Sienkiewicza jest najdłuższym deptakiem i zarazem najbardziej reprezentacyjną ulicą Kielc. Jej początek wyznacza pomnik Henryka Sienkiewicza a koniec dworzec kolejowy przy Placu Niepodległości. Łącznie to ponad kilometr przyjemnego spacerku wśród kamienic z XIX i XX wieku.
Kielecki rynek, choć zamieniony w kamienny plac, tętni dziś życiem. Jest miejscem wielu wystaw i koncertów. Wszechobecne kawiarenki i restauracje zachęcają do odwiedzin o każdej porze dnia. Możemy tu dostrzec zabytkowe kamienice z XVIII, XIX i XX wieku. Wśród nich swoją siedzibę ma Muzeum Dialogu Kultur, kamienica Sołtyków, kamienica Saskich oraz dom wójta, w którym swego czasu przebywał sam Tadeusz Kościuszko. Przy centralnym placu miasta mieści się także gmach urzędu miasta.
Dawny Pałac Biskupów Krakowskich i ogrody włoskie
Pałac Biskupów Krakowskich jest najlepiej zachowanym zabytkiem z epoki Wazów. Pochodząca z pierwszej połowy XVII wieku barokowa rezydencja zrobiła na nas niemałe wrażenie. Widać biskupi krakowscy dysponowali dość sporym majątkiem, bo cała budowla została zwieńczona aż czterema sześciobocznymi wieżami. Nam najbardziej przypadł do gustu widok na pałac od strony ogrodów włoskich. Choć musimy przyznać, iż czynnikiem decydującym mogło być zachodzące wówczas akurat po tej stronie słońce. W końcu arkadowa loggia wejściowa znajdująca się po przeciwnej stronie pałacu również zasługuje na uznanie. Do ogrodów włoskich można wejść za darmo, natomiast zwiedzanie rezydencji jest biletowane. Te pierwsze niestety nie są oryginalne, ale stanowią rekonstrukcję z 2002 roku.
Obecnie pałac jest siedzibą Muzeum Narodowego w Kielcach. W środku zobaczymy m.in. wnętrza pałacowe z pięknymi stropami ramowymi, Sanktuarium Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Galerię Malarstwa Polskiego i Europejskiej Sztuki Zdobniczej. Szczegóły dotyczące wystaw, a także godzin zwiedzania i cen biletów znajdziecie na stronie Muzeum.
Bazylika katedralna p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny
Bazylika jest jednym z najcenniejszych zabytków Kielc. Barokowa świątynia wraz ze znajdującym się obok Pałacem Biskupów Krakowskich górują nad miastem, tworząc przystojną panoramę Wzgórza Zamkowego. Wnętrze świątyni jest wręcz przytłaczające. Ogromne naścienne malowidła, które pokrywają choćby sklepienia, ciężkie obrazy i wszechobecne zdobienia zrobią wrażenia choćby na największym malkontencie sztuki sakralnej.
Wnętrza bazyliki skrywają cenne, czasem bardzo wiekowe eksponaty. Wśród nich największe wrażenie zrobiły na nas XIV- i XV-wieczne ogromne manuskrypty, których spisanie zajmowało autorowi nieraz kilkanaście lat. Wśród tych niesamowitych zabytków piśmiennictwa odnajdziecie m.in. najstarszy zapis hymnu Gaude Mater Polonia.
W katedrze poza skarbcem, w którym znajdziecie powyższe artefakty, można zwiedzać także krypty. W tym celu wystarczy zadzwonić do Muzeum Diecezjalnego (tel.: 41 344-58-20) i umówić się na dogodny termin z przewodnikiem. Więcej szczegółów znajdziecie na stronie internetowej bazyliki. Bardzo Was zachęcamy, aby umówić zwiedzanie w towarzystwie przewodnika. Sami w życiu nie dostrzeglibyśmy niektórych znamienitych zabytków i nie zrozumielibyśmy jakie znaczenie ma to co oglądamy. Bazylika sama w sobie jest piękna, ale zdecydowanie warto poznać jej historię, której początki datuje się na XII wiek.
Również na zewnątrz katedry odnajdziemy kilka interesujących punktów. Pomimo, iż kościół reprezentuje w tej chwili styl barokowy, to jego wschodnia część została pozbawiona tynku, by zaprezentować romańskie bloki z piaskowca. Można na nich dostrzec znaki pozostawione przez średniowiecznych kamieniarzy, zwane „gmerkami„. Po północnej stronie na ścianie bazyliki umieszczono XVIII-wieczną tablicę, która zawierała coś na styl elementarza wiedzy ówczesnego człowieka. Można na niej znaleźć wzory miar i wag, alfabet oraz podstawowe zasady wiary chrześcijańskiej.
Muzeum Historii Kielc
Kompaktowe muzeum zlokalizowane w jednej z zabytkowych klasycystycznych kamienic w centrum miasta. Warte odwiedzenia przez wszystkich zainteresowanych historią Kielc. Jest tu co oglądać, bo ekspozycje przedstawiają przekrój historii od dziejów wczesnośredniowiecznych aż po okres powojenny. Spora część zasobów muzeum pochodzi z rodzinnych pamiątek mieszkańców.
W muzeum są organizowane wystawy czasowe. Za naszego pobytu przedstawiano dzieje ludności żydowskiej tych terenów. Historia ciekawa, przejmująca, czasem ciężka do przyjęcia. Wystawa była dobrym uzupełnieniem tego czego dowiedzieliśmy się od Kuby Juszyńskiego prowadzącego blog www.tymrazem.pl, który organizuje darmowe tematyczne spacery po Kielcach. Kuba to kopalnia wiedzy na temat Kielc i niestrudzony działacz na rzecz promocji swojego rodzinnego miasta. Zachęcamy Was do odwiedzenia jego bloga i sprawdzenia najbliższego dostępnego terminu spaceru.
Muzeum Zabawek i Zabawy
Przyznajcie szczerze, już sama nazwa zachęca by je odwiedzić, czyż nie? Oczywistym jest, iż nie mogliśmy sobie odmówić wizyty w tym przybytku. Co ciekawe, jest to największe i najstarsze muzeum tego rodzaju w Polsce. Znajduje się w zabytkowym XIX-wiecznym budynku dawnych hal targowych. Całe muzeum to kilka sal wypchanych pod sam sufit zabawkami, które pozwolą niejednemu cofnąć się do lat dzieciństwa. Można w nim znaleźć przedmioty, którymi sami umilaliśmy sobie kiedyś czas, ale z powodzeniem także i nasi rodzice i dziadkowie odnaleźliby tu swoje gadżety z młodzieńczych lat. Na sam koniec zwiedzanie można pobawić się replikami zabawek z dawnych czasów. Myślę, iż nie tylko dzieci skorzystają.
Muzeum oferuje przeróżne zajęcia i warsztaty dla najmłodszych. Informacje dotyczące wystaw i biletów znajdziecie TU. Latem, przestrzeń przed muzeum zamienia się w jeden wielki plac zabaw. Pojawiają się tu ponoć także gry planszowe w wymiarze XXL i można zagrać np. w półmetrowe bierki, domino czy warcaby na 16-metrowej szachownicy.
Dworzec autobusowy
Jeden z kultowych symboli miasta. Słynne kieleckie UFO. Przyznamy, iż nie spodziewaliśmy się tego jak wygląda jego wnętrze. Budynki dworcowe same w sobie raczej nie kojarzą się zbyt pozytywnie. Tymczasem kielecki latający spodek przeszedł gruntowny remont i nie straszy niczym tym, z czym byście mogli sobie skojarzyć stare post PRL-owskie przybytki. W środku czysto, schludnie, jest gdzie zjeść i gdzie wypić kawkę, a choćby poczytać. Co najlepsze na samej górze znajduje się najnowocześniejsza biblioteka w świętokrzyskim.
Jeśli nie przyjeżdżacie do Kielc autobusem, to i tak warto tu zajrzeć. Chociażby po zdjęcie z niecodzienną wizytówką miasta lub po to by odwiedzić Punkt Promocji Kielc i zaopatrzyć się w przydatne mapki czy przewodniki.
Atrakcje naturalne – co zobaczyć w Kielcach?
Kielce są zwane rajem geologicznym pod gołym niebem. Znajdziecie tu aż cztery rezerwaty, które w dawnych wyrobiskach kamieniołomów odsłaniają historię tych terenów. I to nie byle jaką, bo sięgającą choćby 500 mln lat wstecz! Zwiedzanie Kielc nie może odbyć się bez odwiedzenia chociażby jednego z tych miejsc.
Kadzielnia – jaskinie i tyrolka w roli głównej
Kadzielnia jest doskonałym przykładem tego jak dobrze wykorzystać teren post przemysłowy. Niegdysiejszy kamieniołom wapienia zamieniono w centrum rekreacji, rozrywki i geoedukacji.
Przede wszystkim już tylko spacerując wzdłuż dawnych wyrobisk dostrzegamy skamieniałości liczące setki milionów lat. Wiedzę na temat tych terenów można zdobyć odwiedzając niektóre z jakże licznych tu jaskiń. Te, po których oprowadza nas przewodnik (Prochownia, Odkrywców, Szczelina) doskonale prezentują bogactwo geologiczne świętokrzyskiego.
Znajdzie się tu także coś odpowiedniego dla żądnych mocniejszych wrażeń. Tyrolka nad Kadzielnią oferuje niezapomniane przeżycia, łącznie z długaśnym zjazdem nad samym kamieniołomem. Więcej szczegółów co do trasy i zasad bezpieczeństwa znajdziecie na stronie organizatora. Po wypróbowaniu na własnej skórze, z czystym sercem polecamy. Ważne też w tym wszystkim jest to, iż zastosowano tu fajny mechanizm zabezpieczeń. Lina i uprząż została tak zaprojektowana, iż nie ma możliwości przypadkowego wypięcia się na trasie. Zatem choćby jeżeli nie ufacie swoim możliwościom, to i tak nie musicie się niczego obawiać.
W Kadzielni realizowane są też liczne koncerty i widowiska. Wszystko w nowoczesnym amfiteatrze, który idealnie wkomponował się w tę post-kamieniołomową przestrzeń.
Centrum Geoedukacji na Wietrzni
Kolejny rezerwat, który zachęca do odwiedzin. W jego obrębie powstało nowoczesne Centrum Geoedukacji, które można zwiedzać całkowicie za darmo. Sami byliśmy w szoku, bo w środku czeka na odwiedzających sporo wrażeń. Zaprezentowano tu w bardzo interesujący sposób dziedzictwo geologiczne regionu. Interaktywne ekspozycje zachęcają do zgłębiania tego tematu także przez najmłodszych. Całą wycieczkę można wzbogacić o seans w kinie 5D. Zdecydowanie warto! Na zewnątrz udostępniono dla zwiedzających Geologiczny Ogród Doświadczeń. Fajny dodatek dla rodzin z dzieciakami. Szczegóły odnośnie odwiedzin znajdziecie na tej stronie. Pamiętajcie o wcześniejszym umówieniu wizyty.
Karczówka – rezerwat krajobrazowy
Doskonałe miejsce na przyjemny spacer. Karczówka to niewielkie wzgórze, które ze względu na swoje walory przyrodnicze zostało objęte ochroną rezerwatową. Z jego szczytu można oglądać panoramę miasta i okolic. Warto odwiedzić także znajdujący się tu pobernardyński klasztor oraz XVII-wieczny kościół p.w. Karola Boromeusza. Można też skorzystać ze ścieżki dydaktycznej, która prowadzi przez pozostałości szybów i hałd po wydobyciu znajdujących się tu surowców.
Ogród Botaniczny w Kielcach
Odwiedzając Karczówkę, nie sposób nie odwiedzić Ogrodu Botanicznego. Umiejscowiony u podnóży wzgórza obejmuje ogromny teren 14 hektarów. Jak na ogród botaniczny pozostało bardzo młody, bo jego budowę rozpoczęto w 2009 roku. Część ekspozycyjna potrzebuje jeszcze trochę czasu, by umieszczone w nim gatunki pokazały w pełni swe niewątpliwe wdzięki. Niemniej już teraz spacer – wydawać by się mogło – niekończącymi się alejkami był dla nas dużą przyjemnością. Ogród jest podzielony tematycznie i można tu spotkać przeróżne gatunki roślin, czasem z dalekich zakątków świata. Fajne jest to, iż jego głównym założeniem jest ekspozycja i ochrona flory regionalnej. Z pewnością rozpoznacie wiele gatunków naturalnie występujących w województwie świętokrzyskim.
To co nas zaskoczyło, to to, iż na terenie ogrodu są wyznaczone miejsca, w których można piknikować. interesujące jest także to, iż w obrębie ogrodu znajdują się odsłonięcia geologiczne z wychodniami skalnymi oraz wejścia do tak obficie występujących na tych terenach jaskiń. Co uważniejsze oko może dostrzec tu skamieniałości liczące choćby 360 milionów lat.
Informacje na temat zwiedzania i realizowanych tu projektów znajdziecie na oficjalnej stronie ogrodu.
Pozostałe atrakcje Kielc i okolic
Kielce – co jeszcze zobaczyć?
Nasz weekendowy pobyt w stolicy województwa świętokrzyskiego był pełen atrakcji. Mimo to, nie udało nam się odwiedzić wszystkich zaznaczonych na przygotowanej wcześniej mapce miejsc. Wszystko wskazuje na to, iż jeszcze tu wrócimy. I to choćby nie tylko po to by poznać pozostałe atrakcje Kielc, ale też po to by miło spędzić czas. Z każdego odwiedzanego miasta wracamy z jakimiś doświadczeniami, które w dużej mierze są wynikiem tego jaki odczuliśmy w nim klimat. Kielce odbieramy bardzo pozytywnie i wiemy, iż jeszcze nie raz zahaczymy o nie w swoich podróżach po Polsce.
Podczas kolejnej wizyty z chęcią odwiedzilibyśmy m.in. Pałacyk Zielińskiego, Ośrodek Myśli Patriotycznej i Obywatelskiej, Muzeum Lat Szkolnych Stefana Żeromskiego, Rezerwat Skalny im. Jana Czarnockiego czy Park miejski im. Stanisława Staszica. Na koniec prawdopodobnie pomoczylibyśmy się w Basenach Tropikalnych. Co do tego co najbardziej warto odwiedzić z powyższych miejsc, to raz jeszcze polecamy Wam Kubę Juszyńskiego i jego bloga. Z pewnością rozwieje wszelkie Wasze wątpliwości.
Kielce – co zobaczyć w okolicy?
Jaskinia Raj
Podziemia fascynują nas nie od dzisiaj. Przykład tego macie w wielu trasach turystycznych, które do tej pory odwiedziliśmy. Dotychczas były to jednak zwykle założenia wykonane ludzką ręką. Chodzi m.in. o Kopalnię Soli w Wieliczce, Kopalnię Srebra w Tarnowskich Górach, Kopalnię Uranu w Kletnie czy tajemnicze podziemne korytarze projektu Riese na Dolnym Śląsku. Nie odwiedzaliśmy zbyt wielu jaskiń. I musimy przyznać, iż po wizycie w Jaskini Raj nabraliśmy ochoty na więcej.
Niespełna 15-minutowa przejażdżka samochodowa dzieli Kielce od słynnej na całą Polskę jaskini w Chęcinach. Już sama nazwa wskazuje, iż mamy do czynienia z miejscem wyjątkowym. Faktycznie odkrywcy jaskini mieli użyć właśnie takiego określenia, dostrzegając podziemne komory pełne fantazyjnych i jakże licznych stalagmitów i stalaktytów.
Trasa zwiedzania nie jest długa, ale co jak co, na brak doznań nie można tu narzekać. Otaczają nas tu wszechobecne formy naciekowe, w tym bardzo rzadkie pizoidy, zwane też perłami jaskiniowymi. W ścianach znajdziemy skamieniałości koralowców, a spoglądając w dół dostrzeżemy misy martwicowe i pola ryżowe. Przed rozpoczęciem adekwatnej trasy dowiemy się też co nieco na temat życia neandertalczyków. Na wystawie zaprezentowano m.in. narzędzia, z których korzystali zamieszkujący tę jaskinię 50 000 lat temu człekokształtni. Można też pooglądać szczątki prehistorycznych zwierząt, w tym kości mamuta. Przy jaskini funkcjonuje Pierwsze Centrum Neandertalczyka w Polsce. Niestety w 2023 r. było one niedostępne dla zwiedzających.
Pamiętajcie, iż Jaskinia Raj jest rezerwatem przyrody i należy to miejsce traktować z odpowiednim szacunkiem. Szkoda by cud natury, który powstawał przez setki tysięcy lat, został zniszczony w krótkiej chwili przez dotykanie czy zadeptywanie unikalnych form naciekowych. W jaskini ustalono też limit dzienny zwiedzających, dlatego pamiętajcie by wykupić bilety z odpowiednim wyprzedzeniem. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Robienie zdjęć w jaskini jest zabronione. My dostaliśmy specjalne pozwolenie ze względu na promocję miejsca.
Pozostałe atrakcje okolic Kielc
Kielce to bardzo dobra baza wypadowa do zwiedzania atrakcji świętokrzyskiego. Ze względu na centralną lokalizację w obrębie województwa, od ciekawych miejsc do odwiedzenia dzieli nas od kilkunastu do kilkudziesięciu minut samochodem. Przyznajemy, iż sami jeszcze nie eksplorowaliśmy dogłębnie tych okolic. Mieliśmy przyjemność zawitać co prawda do królewskiego Sandomierza, ale już teraz wiemy, iż na pewno chcemy odwiedzić również miejscowość uzdrowiskową Busko-Zdrój, przenieść się do świata dinozaurów w Bałtowie, poczuć się jak giganci w Parku Rozrywki i Miniatur Sabat Krajno, przemierzyć neolityczne kopalnie Krzemionek Opatowskich (wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO), wziąć udział w warsztatach ceramicznych w Ćmielowie oraz zdobyć zamki w Chęcinach i Ujeździe.
Kielce – gdzie zjeść i gdzie spać
Podczas naszej wizyty nocowaliśmy w Grand Hotel Kielce i ten hotel oraz jego restaurację możemy Wam polecić z czystym sumieniem. Pokój był ładnie urządzony, wszędzie czysto i schludnie, a do tego pyszne śniadanka, z możliwością zamówienia czegoś na ciepło. Pod kątem lokalizacji też super, bo hotel znajduje się zaraz przy głównym deptaku miasta oraz nieopodal słynnego dworca autobusowego. Jednym słowem – warto.
Co do innych polecajek jedzeniowych to w Uno Pizza Napoletana zjecie bardzo dobrą pickę. W Chinkalni spróbujecie smakowitej zupy charczo, a już obowiązkowo trzeba tu zdegustować chinkali. jeżeli powyższe pozycje Was nie zainteresowały, to z pewnością nie przejdziecie obojętnie obok przepysznych, świeżuteńkich, domowych drożdżówek, które od ponad 60 lat produkuje Pan Zygmunt Pańszczyk. Zaglądnijcie tam i pozdrówcie Pana Zygmunta – ulica Mała 4, nieopodal Rynku.
Zwiedzanie Kielc – podsumowanie
Puentując. Kielce – co zobaczyć? To zależy co Was interesuje. Natomiast pewne jest tylko jedno – atrakcji jest tutaj mnogo! Na pewno nie będzie czasu w nudę. I pamiętajcie, jak kielecki, to nie tylko majonez. Kielecki może być przyjemny, ciekawie i aktywnie spędzony weekend
Na sam koniec chcielibyśmy jeszcze raz bardzo podziękować Kubie Juszyńskiemu z bloga TYMRAZEM oraz Panu Piotrowi Dwurnikowi i Grand Hotel Kielce za zaproszenie do odkrywania atrakcji Kielc.