Kiedy Bronisławie skończyła szesnaście lat, na krakowskim targu podeszła do niej staruszka w szacie cygańskiej, wzięła ją za rękę, spojrzała w linie przeznaczenia i rzekła: Nigdy nie wyjdziesz za mąż. Bronisława tylko się roześmiała. Lata minęły, a gdy Walentyn stanął przed nią z pierścionkiem, przypomniała sobie te słowa i z przymrużeniem oka odparła: No cóż, […]