Jak to się stało, iż o wsi Owczarnia usłyszał cały świat? Wszystko za sprawą wyjątkowej inicjatywy Marka Kellera. To dzięki jego pasji zniszczony kompleks parkowy zyskał nowe życie i zmienił się w galerię sztuki meksykańskiej. Tak powstała Kazimierówka: Ogród rzeźb Juana Soriano. Dziś, kiedy przyszło nam pożegnać Marka Kellera – uznanego marszanda, kolekcjonera, filantropa i miłośnika kultury meksykańskiej – pragniemy przypomnieć projekt, który śmiało można nazwać – jednym z najważniejszych dokonań jego życia.
Jak rzeźby meksykańskiego artysty trafiły do Owczarni pod Warszawą?
Jak to się stało, iż Marek Keller zdecydował się stworzyć ogród rzeźb Juana Soriano i galerię sztuki meksykańskiej w Owczarni pod Warszawą? Keller usłyszał o tym miejscu od Krystyny Jandy. Aktorka planowała wtedy budowę Teatru Polonia i zaprosiła do współpracy pracownię Małgosi Markiewicz, która realizowała także projekt prywatnego mieszkania Kellera. Teren parku w Owczarni był już wtedy bardzo zaniedbany, jednak wystarczyła jedna wizyta na miejscu, aby Keller i Soriano zachwycili się klimatem tego miejsca. Tak narodził się pomysł, aby tchnąć w tę przestrzeń nowe życie i nasycić ją – ukochaną przez Kellera sztuką meksykańską.
Kompleks Kazimierówka to 7 hektarów parku zaprojektowanego w stylu angielskim. Swój urok zawdzięcza on starym drzewom, wśród których znajdziemy także pomniki przyrody, oraz malowniczym stawom. Dawniej w parku znajdował się dworek, zniszczony podczas I Wojny Światowej. w tej chwili pozostały dwie stodoły zmienione w galerie, dom zarządcy – zaaranżowany z myślą o Marku Kellerze, oraz budynki gospodarcze, w których mieści się domek ogrodnika. Zakres prac obejmował renowację przedwojennych budynków, ogrodzenie tereny, uporządkowanie stawów i terenu oraz stworzenie ogrodu rzeźb, który odtwarza dawny rysunek ścieżek.
Kazimierówka: Ogród rzeźb i letnia rezydencja, czyli nowy dom dla unikatów
Dzięki inicjatywie Marka Kellera wiele unikatowych przedmiotów i dzieł sztuki znalazło w Kazimierówce swój nowy dom. Wszystkie meble, które stanęły w dawnym domu zarządcy, to prawdziwe perełki wykonane przez artystów rzemieślników. Wiele z nich stanowi nośnik zaskakujących wspomnień i historii, czego przykładem jest stół wykonany ze starych podkładów kolejowych. Oryginalną pamiątką jest też kolekcja kart menu z kolacji na jachtach wielu znakomitych osobistości, na które Keller i Soriano bywali zapraszani. Teraz stanowi ona ozdobę kuchni.
W Kazimierówce znalazły się także znakomite dzieła sztuki. Charakter aranżacji dopełniły nietuzinkowe materiały wykończeniowe. Największym wyzwaniem było wykończenie łazienki podświetlanym onyksem. Kolejne trudności pojawiły się przy transporcie rzeźb z brązu do ogrodu. Wyselekcjonowane obiekty płynęły z Meksyku do Hamburga, a stamtąd były transportowane ciężarówkami do Polski. Ze względu na brak utwardzonej drogi dojazdowej do parku ostatni etap był najtrudniejszy.
Ogród rzeźb Juana Soriano – projekt życia Marka Kellera
Rearanżacja przestrzeni w Owczarni to drugi (obok warszawskiego mieszkania) projekt, który Marek Keller powierzył pracowni Małgosi Markiewicz, w tej chwili prowadzonej przez jej córkę – Kingę Baumann. Architektka wspomina, jak brała udział w pracach nad projektem, jeżdżąc do Hiszpanii i fotografując tamtejszą architekturę. Wszystko po to, by stworzyć miejsce, które będzie jak najpełniej nawiązywać zarówno do polskiej, jak i hiszpańskojęzycznej kultury, stając się przestrzenią wyjątkowego dialogu. W końcu cała inicjatywa ma swoje źródło w wielkiej pasji, jaką Keller darzył sztukę Meksyku.
Kazimierówka: Ogród rzeźb to projekt, który Marek Keller realizował przez długie lata. Pierwsza faza remontu zakończyła się w 2009 roku. Wtedy też odbyła się inauguracja galerii meksykańskiej sztuki współczesnej – dla zwiedzających została udostępniona wystawa Juana Soriano. Artysta niestety nie dożył otwarcia Ogrodu Rzeźb. Marek Keller zmarł 29 października 2023 roku. Przez ponad 40 lat przybliżał Polsce kulturę Meksyku. Stworzone przez niego miejsce wciąż tętni sztuką, pasją i nieustannie inspiruje. Ogromne przedsięwzięcie logistyczne, czasowe i finansowe śmiało można dziś z perspektywy czasu, nazwać projektem jego życia.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Kliknij i obserwuj nas w Wiadomościach Google (po wejściu na stronę – kliknij gwiazdkę w prawym górnym rogu).
Projekt: Atelier Bauman | bam-arch.com
Foto: Aleksander Rutkowski