Dni 2015 roku mijają szybko, coraz szybciej. Nim się nie obejrzymy, będziemy mieć za oknem piękną wiosnę. Ciepłe płaszcze i kurtki odejdą w zapomnienie. Na ich miejscu pojawią się lekkie niczym puch okrycia wierzchnie. Nim to nastąpi, musimy przeżyć kolejne już w naszym życiu WALENTYNKI. Jedni je kochają, inni nienawidzą. Równie dobrze to stwierdzenie może odnosić się do seansów filmu "50 twarzy Greya", na które dziś tłumnie wyruszą zakochane, potrzebujące romantycznych uniesień pary. Ja wybieram teatr i wyjazd za miasto. Tak tradycyjnie, tak jak w zwykły dzień bo przecież dla niektórych z nas 14 lutego jest właśnie takim zwykłym dniem.
Każdy z nas ma SWOJE zwykłe i niezwykłe dni. Mój porysunkowy kalendarz pęka w szwach od tych niezwykłych i znaczących dni, np. 2 lutego to Dzień Pozytywnego Myślenia - jakże ważnego w życiu. Dlatego zapamiętajmy tą datę i celebrujmy pozytywne myślenie. 14 luty jak wiadomo to dzień św. Walentego - patrona m.in. zakochanych. Co z tymi, których strzała amora nie dosięgła?! Kalendarz podpowiada, iż tuż po Walentynkach jest tzw. Dzień Singla (15 luty). Każdy znajdzie coś dla siebie, podczas trwania tego krótkiego miesiąca.Jest też Dzień Kaca, który wypada 1 stycznia. Dzień Sekretarki i Asystentki, Dzień łapówki, Dzień Spania w Miejscach Publicznych itd. Jak widać dni w które coś "się dzieje" jest mnóstwo. Mogą to być również urodziny mamy, rocznica dostania w prezencie psa czy też zdobycie kolejnego doświadczenia zawodowego. Dlatego nie bójmy się Walentynek. Niech nam nie przeszkadzają serca, kolor czerwony i trzymające się za ręce pary. Niechaj i ZAKOCHANI mają swój dzień.Celebrujmy ważne dni, tak jakby miały być naszymi, prywatnymi, małymi świętami i nie zazdrośćmy innym okazji do radowania się.
fot. Anna Dalidutko (klik)
mam na sobie: spódnica/skirt - no name outlet, sweter/sweater - sh, torebka/bag- vintage,
botki / ankle boots - Kari