Kawa po wietnamsku – rodzaje, sposoby parzenia, przepisy

szalonewalizki.pl 1 rok temu

Kawa z Wietnamu

Kawa po wietnamsku czyli „den” to w tej chwili jedna z naszych nowych przyjemności. Pierwszy raz natknęliśmy się na nią, a jakże, w wietnamskiej knajpce w Poczdamie. Po nitce do kłębka poznaliśmy jej genezę oraz kilka ciekawostek o kawie w Wietnamie. I tak naprawdę była jednym z impulsów, by polecieć do tego kraju i dowiedzieć się na miejscu więcej.

Przyznaj, iż większość państw Azji kojarzymy z herbatą? Podobnie jest z Wietnamem, który należy do piątki największych światowych eksporterów herbaty. Jednak w samym Wietnamie to kawa jest napitkiem, którym delektują się Wietnamczycy przesiadujący w knajpkach.

Kawę do Wietnamu przywieźli Francuzi, tęskniący za smakami Europy. Wietnamczycy zmodyfikowali i wzbogacili sposób jest palenia, parzenia podawania.

Wiesz, iż Wietnam jest drugim na świecie producentem kawy (1,17 mln ton rocznie)?

Przyznajemy, iż też nie wiedzieliśmy. Wszystko dlatego, iż większość (97%) kawy uprawianej w Wietnamie to Robusta. Odmiana, która cieszy się w Europie mniejszą popularnością i uważana jest za gorszą od Arabiki. Po części wynikało to z faktu, iż Robusta jest łatwiejsza w uprawie, bardziej popularna i dzięki temu była bazą mieszanek kaw rozpuszczalnych dostępnych w marketach.

Jednak coś się w tej kwestii zmienia, bo znakomite Robusty trafiają już do Europy Zachodniej, można je znaleźć w Belgii czy Wielkiej Brytanii. Kawa wraca również tam, skąd przywędrowała czyli do Francji. Wielu speców od kawy przekonało się już, iż nie ma po prostu lepszej Arabiki czy gorszej Robusty. Liczy się jakość ziaren kaw i dobrej jakości Robusta może bić na głowę słabą jakościowo Arabikę. Ech te stereotypy. Kolejny dowód na to, iż podróże potrafią je przełamywać.

Dużo kawy w Wietnamie uprawia się na Płaskowyżu Centralnym. Kawę z Wietnamu wyróżniają czekoladowe i orzechowe aromaty, które nas zachwyciły i chyba dzięki nim tak polubiliśmy tę kawę. Do tego istotny jest sposób jej przygotowania i podania, o czym zaraz opowiemy.

Kawa po wietnamsku

Kawa po wietnamsku to sposób parzenia przelewowego, który od znanych nam z Europy nieco się różni.

Phin – najważniejszy do przyrządzenia kawy po wietnamsku

Używa się do niej wymyślonego przez Francuzów zaparzacza phin, który był wersją french pressa idealną na podróże.

Kawa po wietnamsku – przepisy

Den – kawa po wietnamsku – mocna i czarna

Phin trzeba ułożyć na kubku lub filiżance i nasypać na znajdujące się w środku sitko kawę ( około 1 cm warstwa ). Zalewa się ją odrobiną gorącej wody i zostawia na około 20 sekund, by kawa napęczniała. Później należy uzupełnić phin odpowiednią ilością wody ( zwykle 2/3 lub 3/4 wielkości zaparzacza ) i czekać, aż woda przesączy się przez kawę. Trwa to dość długo, więc polecamy cierpliwość, ale efekty będę zaskakujące. jeżeli chcemy mieć gorącą kawę, polecamy wstawić szklankę lub filiżankę do miseczki z gorącą wodą, by w czasie oczekiwania kawa nie wystygła. Latem można przelać kawę przez kostki lodu i uzyskujemy kawę mrożoną.

Zamawiając kawę w Wietnamie warto podkreślić, iż chcemy gorącą, bo zwykle zamawiana i podawana jest właśnie zimna z uwagi na panujące tam temperatury.

Nau – kawa po wietnamsku – ze słodkim mlekiem

To wersja kawy z mlekiem ulubiona przez Francuzów. Jednak mleko gwałtownie psuło się w tym klimacie i dobrą alternatywą okazało się mleko skondensowane. Kawę Nau przyrządza się w ten sam sposób do Den, z tą różnicą, iż do szklanki poniżej wlewa się najpierw odrobinę mleka skodensowanego ( około 5 mm warstwa lub mniej jeżeli to filiżanka ).

Kawa nie miesza się z mlekiem, mamy dwie osobne warstwy, które łączymy łyżeczką w zależności od naszego upodobania do słodyczy.

Egg coffee czyli Cafe Trung

Wiecie, iż potrzeba matką wynalazków? Otóż po wojnie, w Wietnamie zabrakło również mleka skondensowanego. W ten sposób narodził się nowy sposób przygotowywania kawy.

W 1946 roku Nguyen Giang, założył w Hanoi Café Giang, a mleko zastąpił jajkami. Dziś to najpopularniejsza i najstarsza kafejka przyrządzająca kawę jajeczną, a o stolik w środku wcale nie jest łatwo. Oprócz Cafe Trung podają 20 innych rodzajów kawy, więc nie ma szansy, by się znudzić wracając tu znowu.

Przy wejściu bezustannie szumi mikser mieszający jajka, cukier, z których powstaje rodzaj kogla-mogla, który jest bazą tej kawy. Stoliki znajdują się na piętrze.

Jak przyrządzić Egg Coffe?

W internecie znajdziecie pewnie różne przepisy na kawę jajeczną. Nasz pochodzi z dobrej kawiarni z Hoi An, gdzie kupiliśmy kawę, zaparzacz phi i próbowaliśmy niejednej kawy i wszystkie były bardzo dobre, mocne i aromatyczne. Co najważniejsze bazą do tej i pozostałych kaw jest wietnamska Robusta, więc bez niej choćby nie ma co próbować powtarzać tego smaku.

Przepis:

  • dwa żółtka
  • 2 łyżki kawy Thon Da Am lub innej wietnamskiej ( jeżeli dodajesz kawy po wietnamsku ) albo jedno espresso
  • 2 łyżeczki skondensowanego mleka

Żółtka należy dobrze ubić dodając skondensowanego mleka. Do tak przygotowanej masy wlewamy kawę po wietnamsku lub espresso, które opada na dno. Później zagarniając łyżeczką dobieramy sobie proporcje tego dobra, tak jak każdemu pasuje. Smacznego.

Sya chua ca phe – kawa z jogurtem

Chociaż kawa z jogurtem może wydawać się kompletnym dziwactwem to dla nas absolutny zachwyt. Pewnie byśmy jej nie spróbowali, gdyby nie gorąca polecajką jaką przeczytaliśmy w necie. Bazą jest oczywiście wietnamska kawa, do której dodaje się jogurt naturalny. Z tą różnicą, iż wietnamski jogurt jest jakby bardziej aksamitny od naszego i słodszy, przez co łagodzi kawową goryczkę. U nas raczej smak nie do powtórzenia, ale w Wietnamie polecamy spróbować. Serwowana jest wyłącznie na zimno.

Ca phe cot dua – kawa z mlekiem kokosowym

To bardziej słodki deser niż kawa. Zawiera skondensowane mleko, cukier i oczywiście mleko kokosowe. Bywa z dodatkiem lodów. I jest po prostu pyszna.

Kawa z solą

Na koniec zostawiliśmy kawę z solą, której próbowaliśmy w Hoi An. Tak naprawdę to jest typowe dla Wietnamu złamanie smaków słodyczy i słonego. Okazuje się, iż słony smak ma często za zadanie pozbycie się goryczki jeżeli ktoś jej nie lubi. Nam ona nie przeszkadza, ale musimy przyznać, iż kawa z solą była smaczna, a sam smak soli prawie niewyczuwalny.

Kuchnia z Szalonymi Walizkami

Po więcej tekstów z poradnikami dotyczącymi kuchni, dobrych restauracji, przepisów i wina zapraszamy w to miejsce na naszej stronie:

  • Kuchnia z Szalonymi Walizkami
Idź do oryginalnego materiału