W Wielkiej Brytanii katolicka wspólnota zablokowała wykład proaborcyjnej pastorki. Wierni zdecydowanie sprzeciwili się pomysłowi, by anglikańska pastorka Lizzy Green, która sama miała dwie aborcje, wygłaszała nauki. „Duchowna” miała prowadzić wielkopostne spotkanie formacyjne.
Lizzy Green – proaborcjonistka w sutannie
Ciężko powiedzieć, który element tej sytuacji jest bardziej nielogiczny i żenujący. Na rekolekcje wielkopostne, czyli w czasie szczególnie skłaniającym ku refleksji nad sednem wiary katolickiej, katolicki ksiądz zaprosił przedstawicielkę heretyckiego Kościoła Anglikańskiego. Co więcej, owa przedstawicielka to kobieta, co tym bardziej wzmacnia absurd sytuacji, gdyż Kościół Katolicki jednoznacznie odrzuca święcenia kobiet. Tak więc heretycka duchowna, która w oczach Magisterium Kościoła Katolickiego nie mogłaby choćby być duchowną, ma wygłaszać rekolekcje we wspólnocie katolickiej.
Absurdów ciąg dalszy. Pastorka Green to zagorzała promotorka aborcji, która sama dwa razy zabiła swoje dzieci. Jednoznacznie opowiada się za prawem do mordowania. Sama mówi: Przeraża mnie, iż mojej pięcioletniej córce może zostać odebrany ten wybór, gdy będzie starsza. Chcę również, aby mój 10-letni syn zrozumiał konsekwencje tego (konieczności umożliwienia kobietom aborcji – przyp. red.). Dodaje również, iż według niej chrześcijańscy przeciwnicy aborcji są przepełnieni nienawiścią. Ktoś taki ma wygłaszać nauki wspólnocie katolickiej dwa dni po Uroczystości Zwiastowania Pańskiego, kiedy to katolicy na całym świecie podejmują Duchową adopcję dziecka poczętego?
Katolicy reagują na skandal
Cała sytuacja wywołała gwałtowny sprzeciw lokalnej społeczności katolickiej. Ksiądz Marek Skelton, kierujący brytyjską parafią w Plymouth, dostał pytania, dlaczego wybrał Green do głoszenia rekolekcji. Ks. Skelton odpowiedział, iż nie miał pojęcia o proaborcyjnym stanowisku anglikańskiej duchownej. I iż miała ona jedynie mówić o „rozpoznawaniu nadziei”. choćby jeżeli wierzyć księdzu, jego postawa jest skrajnie nieodpowiedzialna. Kto zaprasza do prowadzenia jakiegokolwiek spotkania człowieka, którego się wcześniej nie sprawdzi chociażby w Internecie? Druga rzecz to kompletny absurd i głupota prosić o nauczanie przedstawiciela Kościoła Anglikańskiego Przecież w oczach Kościoła Katolickiego anglikanie sami powinni się nawrócić!
Aborcja to ciężki grzech
Ks. Skelton przez swoją niekompetentną postawę naraził katolików na słuchanie, co ma do powiedzenia promotorka antyludzkiej wolności do zabijania. Na szczęście w porę znaleźli się myślący ludzie, którzy zapobiegli incydentowi. Jednak, jak widzimy, choćby w środowiskach chrześcijańskich znajdują się osoby, które promują zabijanie dzieci nienarodzonych. Jakby zupełnie zapomniały, iż w oczach Boga, Kościoła i każdego myślącego człowieka, proaborcyjna postawa jest złem. Kościół Katolicki naucza, iż prawo do życia jest święte, niepodważalne i jest źródłem wszystkich praw człowieka. I tego się trzymajmy.
Tekst: Mikołaj Brzyski
