Katastrofa samolotu w Kazachstanie. Światło dzienne ujrzały nowe informacje

Zdjęcie: Katastrofa lotnicza w Kazachstanie/YouTube @Simple Flying

Jak podaje portal "Interia", lotnisko w Aktau było przygotowane na przyjęcie samolotu, który rozbił się w pobliżu miasta. Informację tę podał kazachski minister transportu. Dodał, iż maszyna podjęła dwie nieudane próby lądowania. Kazachskie władze zapowiadają śledztwo, w które zaangażowani zostaną międzynarodowi eksperci. Informacje te pojawiły się po tym, jak w mediach pojawiły się informacje, iż samolot został zestrzelony przez rosyjską obronę przeciwlotniczą.

Lotnisko było gotowe na przyjęcie samolotu

"Lotnisko Aktau było gotowe na przyjęcie samolotu, a załoga podjęła dwie próby lądowania" - przekazał w czwartek minister transportu Kazachstanu Marat Karabajew, cytowany przez portal "Interia". Minister zapewnił, iż kontrola lotów dołożyła wszelkich starań, żeby maszyna bezpiecznie wylądowała.

Minister w trakcie konferencji prasowej przekazał, iż samolot po wkroczeniu w przestrzeń powietrzną Kazachstanu nawiązał kontakt z kontrolą lotów na wspominanym lotnisku. Maszyna podjęła dwie próby podejścia do lądowania. Kontroler zanotował wówczas "chaotyczne zmiany wysokości statku".

Ostatecznie kontakt z załogą samolotu linii Azerbaijan Airlines urwał się o 11:28. Maszyna rozbiła się, zabijając 39 osób.

Kazachstan zapowiada śledztwo

Karabajew przekazał, iż trwa śledztwo dotyczące przyczyn katastrofy lotniczej, do której doszło w środę 25 grudnia. Władze poinformowały, iż udało się odnaleźć czarne skrzynki maszyny. Władze Kazachstanu nie odnoszą się do medialnych doniesień dotyczących przyczyn katastrofy.

"Nie możemy dzisiaj potwierdzić ani obalić żadnej wersji. Dochodzenie jest w toku" - powiedział Bozumbajew, cytowany przez "Interię".

Bozumbajew przekazał, iż do Kazachstanu przyjadą międzynarodowi eksperci, którzy pomogą ustalić przyczyny katastrofy. Swoją gotowość do pomocy przy wyjaśnieniu przyczyn katastrofy.

W czwartek azerskie źródła przekazały, iż przyczyną katastrofy lotniczej był wystrzelony przez rosyjską obroną powietrzną pocisk ziemia-powietrze. Z informacji przekazanej przez agencję prasową AnewZ, pocisk wystrzelono z systemu Pancyr. Pocisk miał wybuchnąć obok samolotu. Samolot miał nie otrzymać zgody na lądowanie na rosyjskich lotniskach.