Prawie dwa tygodnie temu statek "VSG Glory" w wyniku awarii silnika zszedł ze szlaku żeglugowego i uderzył w rafę koralową na wysokości luksusowych hoteli u wybrzeży egipskiego Al-Kusajr. Kolizja spowodowała pęknięcie kadłuba i wyciek ropy do Morza Czerwonego. Od tego czasu jednostki ratownicze starały się odholować statek na głębsze wody. Niestety 2 grudnia statek poszedł na dno. W swoich zbiornikach miał ponad 4 tys. ton paliwa.