Bezpieczeństwo lotów traktuje się wyjątkowo poważnie, bo w powietrzu margines błędu praktycznie nie istnieje. Wystarczy jedno nieprzemyślane zachowanie, by sytuacja na pokładzie zaczęła wymykać się spod kontroli. Z tego powodu linie lotnicze sięgają po różne środki ostrożności, często niewidoczne dla pasażerów. Jednym z nich są kamery rozmieszczone w konkretnych strefach samolotu. Gdzie dokładnie się znajdują i co mają rejestrować?
REKLAMA
Zobacz wideo Lotnisko w Katarze zachwyca. Przepych, drogie marki i... park
Gdzie są kamery w samolotach? Zauważysz je, gdy dobrze się rozejrzysz po pokładzie
Kamery w samolotach nie są przypadkowym dodatkiem ani gadżetem, a ich rozmieszczenie jest dokładnie przemyślane. W kabinie pasażerskiej urządzenia montuje się najczęściej w przegrodach oddzielających klasy lub strefy, przy drzwiach oraz w miejscach, gdzie załoga nie ma pełnej widoczności. Dzięki temu personel pokładowy może sprawdzić, czy pasażerowie pozostają na miejscach podczas startu i lądowania, bez konieczności chodzenia między fotelami.
Jak czytamy w serwisie slashgear.com, szczególne znaczenie mają kamery umieszczone przed drzwiami do kokpitu. Pozwalają pilotom zobaczyć, kto próbuje się do nich dostać, bez ich otwierania. To rozwiązanie wprowadzono po zamachach z 11 września 2001 roku, gdy zwrócono uwagę na słabo zabezpieczone wejścia do kabiny pilotów. Wzmocnione drzwi i monitoring stały się od tamtego momentu standardem w lotnictwie pasażerskim.
Właśnie wtedy na dobre zaczęła się historia kamer w samolotach. Choć w 2002 roku specjalna komisja rekomendowała montaż monitoringu, nie wprowadzono obowiązku prawnego. Mimo to, część linii lotniczych zdecydowała się na ten krok dobrowolnie. Z czasem rozwiązanie przyjęło się na dobre i dziś trudno znaleźć nowoczesną maszynę bez systemu kamer.
Warto zauważyć, iż monitoring nie znajduje się wyłącznie wewnątrz. W wielu samolotach kamery montuje się także na zewnątrz kadłuba, najczęściej na ogonie, przy podwoziu oraz pod spodem maszyny. Pomagają pilotom podczas kołowania i ruchów na lotnisku, zwłaszcza w dużych maszynach, gdzie widoczność z kokpitu jest ograniczona. Zdarza się też, iż obraz z tych urządzeń bywa udostępniany pasażerom na ekranach systemu rozrywki, głównie podczas startu i lądowania, co pozwala obserwować manewry samolotu.
Kabina samolotu (zdjęcie ilustracyjne)Fot. Pixabay, friasfoto
Co się stanie, jeżeli będziesz się źle zachowywać w samolocie? Regulują to przepisy
Urząd Lotnictwa Cywilnego podkreśla, iż porządek na pokładzie samolotu ma bezpośrednie znaczenie dla bezpieczeństwa lotu. Nie chodzi wyłącznie o agresję wobec załogi lub innych pasażerów. Problemy zaczynają się także wtedy, gdy ktoś ignoruje polecenia personelu, sięga po alkohol w nadmiarze albo nie stosuje się do zasad obowiązujących podczas startu i lądowania. choćby drobne z pozoru sytuacje mogą skończyć się zmianą trasy albo decyzją o lądowaniu awaryjnym.
Z danych ULC wynika, iż takich incydentów jest coraz więcej. Najczęściej dotyczą one braku podporządkowania się poleceniom załogi, palenia papierosów w toaletach oraz używania urządzeń elektronicznych w momentach, gdy nie jest to dozwolone. Częstym problemem pozostają też zachowania związane z nadmiernym spożyciem alkoholu. Pojawiają się również przypadki gróźb, niszczenia wyposażenia kabiny i naruszeń nietykalności cielesnej, które od razu traktowane są jako poważne zagrożenie.
Konsekwencje niewłaściwego zachowania mogą dotknąć pasażera na kilku poziomach jednocześnie. Agresja, groźby, lekceważenie poleceń załogi albo stwarzanie zagrożenia dla lotu mogą zakończyć się postępowaniem karnym. W zależności od sytuacji w grę wchodzą mandaty i grzywny sięgające choćby kilkudziesięciu tysięcy złotych, ograniczenie wolności, a w skrajnych przypadkach kara pozbawienia wolności. Przy poważniejszych incydentach sprawa trafia do prokuratury już po wylądowaniu samolotu.
Do tego dochodzą konsekwencje finansowe wobec przewoźnika. Pasażer naruszający warunki przewozu może zostać obciążony kosztami dodatkowego paliwa, opłat lotniskowych i obsługi naziemnej na lotnisku zapasowym. Linie lotnicze mogą też domagać się zwrotu kosztów zakwaterowania i posiłków dla współpasażerów, organizacji alternatywnych lotów oraz wypłaconych odszkodowań za opóźnienia. W przypadku lotów międzynarodowych i dużych maszyn łączna kwota potrafi sięgnąć kilkudziesięciu, a w skrajnych sytuacjach choćby kilkuset tysięcy złotych. A w takich sprawach to właśnie nagrania z kamer pokładowych często pomagają dokładnie ustalić przebieg zdarzeń i zakres odpowiedzialności. Czy zauważyłeś/aś kiedyś kamery w samolotach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
