Kalendarz znaleziony przez ABW może oznaczać spore problemy dla Zbigniewa Ziobry. Zaskakujące doniesienia obiegły media

zycie.news 1 tydzień temu
Zdjęcie: Zbigniew Ziobro/YouTube @WP


Jak informuje „Super Express”, powołując się na doniesienia „Gazety Wyborczej”, pojawił się dowód mający przesądzać o winie Zbigniewa Ziobry w sprawie możliwych nadużyć w Funduszu Sprawiedliwości. Ma nim być kalendarz spotkań byłego ministra sprawiedliwości. Mają się tam znajdować adnotacje dotyczące tajnych spotkań w Jeruzalu, gdzie znajduje się dom Ziobry.

Dowód na winę Ziobry?

W piątek 14 lutego „Gazeta Wyborcza” poinformowała o odnalezieniu „elektronicznego kalendarza”. Zdaniem dziennikarzy jest to „ważny dowód ws. o nadużycia w Funduszu Sprawiedliwości”. To właśnie we wspomnianym kalendarzu miała pojawić się informacja o spotkaniu z 13 sierpnia 2020 roku.

Brało w nim udział siedem osób. Ustalali listę portali mających dostać wielomilionowe dotacje z Funduszu a w zamian promować polityków partii Ziobry: Dariusza Mateckiego, Marcina Romanowskiego, Jana Kanthaka i Marcina Sławeckiego” – wskazuje „Wyborcza”.

O tamtym spotykaniu prokuraturę informował także Tomasz Mraz, który był dyrektorem Funduszu Sprawiedliwości za czasów Ziobry. Zdaniem „Wyborczej” znalezienie potwierdzenia w elektronicznym kalendarzu potwierdza wiarygodność Mraza.

Spotkań miało być więcej

Z informacji do jakich dotarli dziennikarze „Gazety Wyborczej”, wynika, iż spotkań w Jeruzalu było więcej. W kalendarzu Ziobry była wzmianka o około 20. We wspomnianym kalendarzu odnotowywane były wyłącznie daty i nazwiska osób, które brały w nich udział.

Z kolei „Wirtualna Polska” dotarła do informacji, iż spotkanie w Jeruzalu odbywało się na oszklonej werandzie domu Ziobry. Wcześniej uczestnicy spotkania mieli zostać poproszeni o pozostawienie wszystkich „elektroniki i zbędnych rzeczy” w domu ówczesnego ministra sprawiedliwości.

W trakcie spotkania miała zapaść decyzja o wsparciu dla Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, które miało utworzyć trzy portale internetowe mające wspierać w przyszłości Solidarną Polskę, na której czele stał Zbigniew Ziobro.

Idź do oryginalnego materiału