Kalabria – co zobaczyć – atrakcje włoskiej Kalabrii

rudeiczarne.pl 1 rok temu

Niezmiennie nie możemy wyjść z podziwu nad tym, jak Włochy zostały obdarzone wyjątkowymi miejscami, widokami i zabytkami. We Włoszech każdy znajdzie coś dla siebie – niezwykłe zabytki i kolebkę cywilizacji, majestatyczne góry, przepiękne plaże, urocze wioski i miasteczka, malowniczą prowincję, spokojne jeziora i wiele więcej. Nic więc dziwnego, iż co roku do Włoch ściągają tłumy turystów, by odkryć ten wyjątkowy kraj i przekonać się, iż trzeba tutaj wrócić po więcej, do innych zakątków Włoch. Dziwi więc, iż włoska Kalabria wciąż nie została skażona masową turystyką i komercją. Kalabria jest wysunięta daleko na południe, na kontynentalnej części palców włoskiego buta, dzięki czemu ci, którzy do Włoch wybierają się autem, rzadko tutaj docierają. W większości zaś tylko przejeżdżają wybierając się na prom na Sycylię. A to działa na plus dla tych, którzy chcą się nieco wyciszyć i wciąż zaznać prawdziwej, włoskiej atmosfery, która nie została skażona turystyką.

W tym wpisie zabieramy Cię na sam koniec włoskiego buta, do regionu Kalabria, który mieliśmy okazję odwiedzić we wrześniu 2022 roku. Poznasz tutaj urocze miasteczka i wioski, piękne plaże z lazurową wodą, majestatyczne zabytki i wiele więcej. Mamy nadzieję, iż tekst ten pozwoli Ci zorganizować Twoją własną wycieczkę do tego pięknego regionu, którym na pewno się zachwycisz! Kolejność opisanych tutaj miejsc jest dokładnie taka, w jakiej sami zwiedzaliśmy Kalabrię. Na końcu tego wpisu znajdziesz zaś mapę, na której zaznaczyliśmy wszystkie opisane tutaj miejsca. Ruszamy w drogę!

Kalabria – atrakcje – co zobaczyć w Kalabrii

Włoska Kalabria to region administracyjny leżący na samym końcu włoskiego buta, w części jego palców, ze stolicą w Catanzaro. We Włoszech łatwo zauważyć swoisty podział na bogatą i mocno rozwiniętą północ i biedne, nieco zacofane południe. Widoczne jest to także w przypadku Kalabrii, która, pomimo różnych działań rządu włoskiego, wciąż pozostaje jednym z najbiedniejszych regionów Włoch. Bezrobocie osiąga tutaj aż 18%, a to sprawia, iż wielu młodych wyjeżdża z Kalabrii poszukując pracy i lepszego miejsca do życia w bardziej rozwiniętych regionach Włoch lub choćby poza granicami państwa. To zaś prowadzi do tego, iż Kalabria się wyludnia, starzeje… Nie bez winy pozostaje także tutejsza mafia, która trzyma mocno w ryzach Kalabrię odstraszając także potencjalnych inwestorów, którzy mogliby poprawić sytuację gospodarczą regionu. Bez obaw jednak – turystycznie jest tutaj jak najbardziej bezpiecznie i zdecydowanie warto tutaj przyjechać na swoje wakacje.

Dlaczego więc warto wybrać się do Kalabrii i co zobaczyć w Kalabrii? Tego dowiesz się właśnie z tego wpisu, który, mamy nadzieję, zachęci Cię do odwiedzenia tego wyjątkowego regionu Włoch. Regionu, który wciąż nie jest zadeptany i w którym znaleźć możesz niezwykłe miejsca, które nie raz zwalą Cię z nóg.

Amantea – Kalabria atrakcje

Przyznamy, iż nie planowaliśmy wybierać się do Amantei, nie mieliśmy choćby o niej pojęcia. Jadąc jednak samochodem ujrzeliśmy małe miasteczko zawieszone na skałach ponad drogą, które już z oddali wyglądało bardzo ciekawie. Nie zastanawiając się długo, postanowiliśmy zjechać i zatrzymać się w tym tajemniczym miejscu i po nim pospacerować.

Szybko przekonaliśmy się, iż to strzał w dziesiątkę. Amantea nie jest znana wśród turystów, dzięki czemu w momencie, w którym po niej spacerowaliśmy, nie spotkaliśmy żadnego innego podróżnego. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, iż Amanteę zwiedzaliśmy w czasie siesty, trudno było tutaj spotkać kogokolwiek innego. Malutkie miasteczko skąpane w słońcu, ciszy, nieco ospałe, zapomniane, ale bardzo urokliwe. Postanowiliśmy skupić się na Starym Mieście położonym na wzgórzu, w którym czas dawno się zatrzymał. To labirynt wąskich uliczek, uroczych kamieniczek pośród bujnej roślinności, ciekawych murali i magicznej atmosfery.

Niezwykłym miejscem są ruiny kościółka św. Franciszka z Asyżu oraz znajdujący się nad nim zamek. Mało kto tutaj dociera, a naszym zdaniem to błąd – miejsce jest przepiękne, a widok zapiera dech. Niektóre źródła twierdzą, iż pochodzi jeszcze z XI wieku. Na przestrzeni wieków służyć miał wiernym jako miejsce modlitw, ale także pochówku ważnych dostojników. Liczne trzęsienia ziemi, wojny sprawiły, iż dzisiaj pozostaje ruiną, ale jakże piękną.

Dalej od kościółka wykute w skałach schodki prowadzą dalej do góry do zamku. Rocca (zamek) zbudowany został jeszcze w czasach bizantyjskich, dalej został umocniony przez Arabów. Niestety, mimo iż położony na wysokim, trudno-dostępnym wzgórzu, nie oszczędziły go zniszczenia z czasów napoleońskich. Dzisiaj pozostaje ruiną, do której rzadko kto dociera. A szkoda, bo miejsce to niezwykłe, z równie niezwykłą panoramą na okolicę. Naszym zdaniem zdecydowanie warto przyjechać do Amantei i zwiedzić jej Stare Miasto. Spacerując po niej na starych kamieniczkach, na drewnianych drzwiach opuszczonych budynków zobaczysz niezwykłe murale odnoszące się do klimatu Kalabrii.

Fiumefreddo Bruzio – Kalabria interesujące miejsca

Najciekawszym i najbardziej imponującym zabytkiem Fiumefreddo Bruzio jest zdecydowanie tutejszy zamek, który powstał jeszcze w XII wieku. Znajduje się on na skalistym zboczu na końcu starego miasta, dzięki czemu przez wieki obiekt ten był trudno dostępny dla atakujących. Na przestrzeni wieków zamek wielokrotnie zmieniał swoich właścicieli i oblicze, największe zmiany wprowadzono w XVI wieku, kiedy go upiększono zgodnie z ówczesnymi kanonami. Niestety zamek mocno ucierpiał w czasie antyfrancuskiej rewolucji, kiedy to w zamku schronili się antyfrancuscy powstańcy. Został wtedy mocno zbombardowany i nigdy już nie odzyskał swojego wyjątkowego oblicza. Do dzisiaj jednak zdecydowanie warto się tutaj wybrać i poczuć klimat dawnych czasów, spojrzeć na piękne widoki roztaczające się z zamku – często widać stąd wulkan Stromboli. Końcem XX wieku artysta Salvatore Fiume pokrył ściany zamku pięknymi freskami, dodając im uroku. Wstęp do zamku jest darmowy.

Warto także przespacerować się po starym mieście, które zachwyca swoim starym klimatem. Labirynt wąskich uliczek, poprzecinanych uroczymi placykami, które tętnią życiem szczególnie o poranku, gdy kawiarnie kuszą zapachem świeżej kawy, ale także wieczorami, gdy mieszkańcy spożywają rodzinne posiłki w małych, kameralnych knajpkach. Wędrując uliczkami na pewno dotrzesz do kilku punktów widokowych, z których roztacza się fantastyczna panorama na okolicę. Poszukaj także malutkiego kościółka San Rocco, który zbudowali mieszkańcy Fiumefreddo w czasie epidemii czarnej zarazy w XVII wieku. W jego wnętrzu ujrzysz kolejne, bardzo oryginalne freski Salvatore Fiumo z 1980 roku. Kolejne przepięknie położone, kameralne miasteczko w Kalabrii, w którym czas się zatrzymał. Pozostaje autentyczne, z niezwykłym, kameralnym klimatem.

Santa Severina – Kalabria

Malutkie miasteczko Santa Severina to jeden z ciekawszych przykładów kalabryjskich, tradycyjnych borgo. Zamieszkana zaledwie przez ok. 2000 osób na wzgórzu zachwyca już z oddali. A bliższe poznanie tylko wzmaga pozytywne odczucia. Nazwę Santa Severina dostała jeszcze od Bizantyjczyków, którzy Santa Severinę wykreowali na biskupią stolicę metropolii. Najbardziej charakterystycznym zabytkiem Santa Severina jest majestatyczny zamek normański pochodzący jeszcze z XI wieku, do którego wejść można pomostem prowadzącym z głównego placu na starym mieście. Co interesujące zamek został zbudowany w miejscu akropolu starożytnej Sybereny – miasta, które istniało tutaj dużo wcześniej, w czasach starożytnych. Zamek pełnił funkcje nie tylko obronne, ale także religijne, a w jego wnętrzu zachowała się cysterna z czasów bizantyjskich. Zamek w Santa Severina jest jedną z najlepiej zachowanych fortec obronnych w całych południowych Włoszech.

Plac główny przed zamkiem jest sercem miasteczka pełnym uroczych kawiarenek, knajpek, które tętnią życiem szczególnie wieczorami. Gdy starszyzna rozsiada się w knajpkach i rozprawia o codzienności, polityce, dzieciaki jeżdżą na rowerze i biegają po placu. Czuć tutaj, iż miasto to wciaż żyje. Santa Severina zaliczana jest do jednych z najciekawszych miejsc regionu nie tylko ze względu na piękne położenie i klimat, ale także ze względu na to, iż znaleziono tutaj ślady obecności tutaj ludzi w czasach niezwykle odległych. Mowa o odnalezionym tutaj magazynie na wina, ale także ruinach 14 domów z okresu IV-III wieku p.n.e. Tak więc, jak widzisz, historia Santa Severina jest niezwykle długa i bogata. Dodaj do tego labirynt uliczek, urocze place, knajpki, zamek, ale także niezwykły widok na wzgórza i dolinę rzeki otaczającą miasteczko – pozytywne wspomnienia gwarantowane!

Lago Cecito – Kalabria co zobaczyć

Jezioro Cecita to sztuczne jezioro położone nieopodal Parku Narodowego Sila, wzdłuż pasma górskiego, dzięki czemu zapewnia malownicze widoki. Jezioro wzięło swoją nazwę od potoka, który tutaj przepływa, tak jak i dolina, a także tama zbudowana tutaj jeszcze w 1947 roku. Co ciekawe, jest tutaj zupełnie inny klimat niż w pozostałych odwiedzonych przez nas miejscach w Kalabrii. prawdopodobnie jest to związane z tutejszymi górami i wysokością, na której znajduje się jezioro. Jest tutaj bowiem dużo chłodniej i bardziej rześko. Jezioro pełne jest różnorodnej fauny i flory, dzięki czemu staje się miejscem kuszącym dla miłośników dzikiej przyrody, ale także obserwowania ptaków.

Le Castella – Kalabria atrakcje

Maleńka miejscowość Le Castella na przestrzeni lat stała się kurortem turystycznym, który przyciąga przede wszystkim imponującym widokiem na zamek, od którego z resztą wzięła swoją nazwę. Co jednak ciekawe, “Le Castella” określa zamki, a nie jeden zamek. To swego rodzaju symbolika, która odnosi się do wielu zamków, które niegdyś można było zobaczyć na wybrzeżu na tych terenach. W samej miejscowości jednak do dzisiaj zobaczyć można jedynie jeden zamek. Nie można jednak odmówić mu uroku, już z oddali wygląda, jakby wyrastał prosto z morza, z błękitu. Większości zamki kojarzą się z trudno dostępnymi wzgórzami, górującymi nad okolicą. Ten zamek jednak postawiony został na wysepce na morzu i otoczony jest ze wszystkich stron lazurową wodą.

Zamek łączony jest z wieloma lokalnymi legendami i wierzeniami. Z jednej strony mówi się, iż miał w nim mieszkać sam Hannibal, inna łączy tą okolicę z obecnością nimfa Calypso (która łączona jest przecież także z maltańskim Gozo i Calypso Cave). Trudno dotrzeć do pewnych źródeł, które potwierdzałyby, kiedy dokładnie zbudowano zamek w Le Castella. Niektóre źródła twierdzą, iż twierdza zbudowana została jeszcze przed Chrystusem przez Greków, później używana była także przez Rzymian. Na przestrzeni wieków przechodził przez wiele rąk, a w XV wieku miał być przejęty i odrestaurowany przez Aragończyków. Służył miejscowym rycerzom jako schronienie i obrony w razie ataków od strony morza. Dzięki swojemu położeniu na wysepce, doskonale widać stąd było nadchodzące zagrożenie.

Obszar ten wchodzi w skład tzw. Capo Rizzuto – morskiego obszaru chronionego. Zamek i wyspa, na której się znajduje połączony jest z lądem wąskim pasmem, którym można dojść z plaży i miasteczka prosto do zamku. Znaleźć tu można uroczą plażę piaszczystą i skalistą, z której lubią korzystać lokalsi, ale także w okresie turyści. Wybrzeże usiane jest małymi knajpkami, z których roztacza się piękny widok na zamek. Przyznać musimy, iż wygląda przepięknie otoczony lazurową, krystalicznie czystą wodą.

Santa Maria Della Roccella – Kalabria co zobaczyć

W miejscowości Borgia przy głównej drodze znaleźć można niezwykłą normańską świątynię pochodzącą z XI wieku. To Santa Maria della Roccella – jedna z największych zbudowanych przez Normanów świątyń w całej Kalabrii. Powstał w stylu zachodnio-romańskim, jednak ponoć widoczne są w nim akcenty arabskie i bizantyjskie. Niestety do dzisiaj nie przetrwał w całości z racji trzęsienia ziemi, które nawiedziło te tereny w XVIII wieku. Kościół zbudowany został na terenie nieco zapomnianego przez świat starożytnego miasta Scolacium. Miasto to zbudowali jeszcze Ateńczycy jako swoją kolonię. Z czasem jednak przejęte zostało przez Rzymian, którzy znacznie je rozbudowali. Do dzisiaj zachował się tutaj teatr, amfiteatr, bizantyjskie nekropolie. Ruiny kościoła, ale także dawnego polis znajdują się na malowniczym terenie porośniętym drzewami oliwnymi. Piękne i tajemnicze miejsce, które bez wątpienia warto odwiedzić.

Niestety Park Archeologiczny Scolacium, w którym znajduje się bazylika otwarty jest w godzinach, które uniemożliwiły nam wejście do środka. Tak więc jeżeli zależy Ci na tym, by móc zwiedzić to miejsce, dobrze zaplanuj swoją wizytę. Park otwarty jest: środa (godz. 9 do 14), czwartek-niedziela (godz. 14 do 20). Godziny mogą różnić się w okresie zimowym. Cały teren jest ogrodzony i pod czujnym okiem kamer, więc nie polecamy prób dostania się do środka poza godzinami otwarcia.

Badolato – Kalabria

Miasteczko Badolato to przepiękna, średniowieczna mieścina położona na wzgórzu, nieopodal Catanzaro – stolicy regionu. Powstało jeszcze w XI wieku, kiedy to zbudowano tutaj zamek normański. Lokalizacja zamku i miasteczka sprawiała wrażenie niedostępnego, niemożliwego do zdobycia. Historia jednak pokazała, iż wcale nie jest tak trudno je zdobyć. Co jednak wyjątkowe to fakt, iż mimo upływu czasu, Badolato zachowało swój oryginalny, autentyczny klimat i zabudowę. Dzięki temu można wciąż poczuć tutaj atmosferę średniowiecza, a spacerując po wąskich uliczkach wsłuchać się w ducha historii.

Mieszkańcy Badolato rzadko widzą tutaj turystów – nie jest to bowiem turystyczna destynacja, ale są bardzo otwarci na obcokrajowców. Z chęcią z resztą przyjmowali i wciąż przyjmują tutaj uchodźców, m.in. Kurdów, którzy dzisiaj mieszkają tutaj ramię w ramię z rodowitymi Badolatończykami. Badolato to nie tylko niezwykły średniowieczny klimat, ale także wioska licznych kościołów, których jest tutaj aż 12. Warto zatopić się w tutejszych wąskich, pełnych kwiatów uliczkach wędrując pomiędzy przytulonymi do siebie kamienicami. Co jakiś czas spotkać starszą babcię czy dziadka, którzy z uśmiechem Cię pozdrowią. Uliczki Badolato są dość strome, więc przygotuj się na wymagającą wędrówkę, szczególnie, jeżeli chcesz wybrać się do Chiesa dell’Immacolata leżącego na samym końcu starego miasta. Pomijając już sam kościół i jego wnętrze, warto przyjść tutaj jako na punkt widokowy. Panorama jest przepiękna, a dodaj do tego kwitnące bugenwille – coś niezwykłego!

Do Badolato – starego miasta na wzgórzu dojedziesz samochodem. Tuż przed wejściem w wąskie uliczki znajdziesz spory parking, na którym możesz zostawić swoje auto. Pamiętaj, iż Badolato to miasteczko na wzgórzu, na mapie znajdziesz także Badolato Marina, które jest nowszą częścią Badolato, położoną nad Morzem Jońskim. Stare miasteczko zaczęło się wyludniać w latach 50 XX wieku, kiedy to nawiedzone zostało przez potężne trzęsienie ziemi. Tak też wielu mieszkańców przeniosło się na nadmorskie tereny, gdzie czuli się bezpieczniej. Dzisiaj stare Badolato zamieszkane jest głównie przez starsze pokolenia, a klimat średniowiecznego miasteczka zachwyca. Jedno z piękniejszych miejsc, jakie odwiedziliśmy w Kalabrii.

Stilo – Kalabria co zobaczyć

Do Stilo trafiliśmy przypadkowo, przyciągnęło naszą uwagę z oddali górując nieco nad drogą, którą zmierzaliśmy. Postanowiliśmy więc zatrzymać się tutaj i odkryć, co interesującego kryje się w tej malutkiej miejscowości. Malutka mieścina z dala od turystycznego zgiełku, nieco ospała, niezwykle spokojna przyciąga swoją wyjątkową atmosferą. Wioska pachnie jaśminami, skąpana jest w otaczającej ją zieleni i ukryta pośród wzgórz sprawia, iż można odnieść wrażenie, iż czas się tutaj zatrzymał. Stilo zachowało swoją średniowieczną atmosferę i tradycyjne zabudowania. Wędrując uliczkami Stilo nie sposób nie zwrócić uwagi na budynki pokryte tradycyjnymi kaflami, na ceglane ściany, które mogłyby opowiedzieć nam nie jedną historię z odległych, zapomnianych czasów…

Miejsce to wyjątkowe, było bowiem niegdyś jednym z najważniejszych bizantyjskich ośrodków w tej części Europy. Na szczycie Stilo do dzisiaj zobaczyć można ruiny zamku normańskiego. Nie sposób nie zwrócić uwagi na Cattolica di Stilo – to piękna, charakterystyczna świątynia w stylu bizantyjskim będąca świadkiem trudnej historii tego miejsca. Warto także zwrócić uwagę na piękną fontannę bizantyjską przedstawiającą delfiny oraz pozostałości fresków na ścianach otaczających fontannę. Czuć tutaj ducha historii, na każdym niemal kroku… Warto także wybrać się na koniec wioski, gdzie dumnie stoi katedra. Powstała w miejscu dawnej świątyni, wielokrotnie nawiedzanej przez liczne tutaj trzęsienia ziemi. Z okolic katedry roztacza się piękny widok na okolicę, bujne lasy i zieleń. Stilo to miejsce, w którym czas się zatrzymał, a zarazem miejsce, w którym nie sposób zaznać turystów. Autentyczna wioska z niezwykłą historią i mieszanką wpływów, która zachowała swój oryginalny kształt. Zdecydowanie warto się tutaj wybrać!

Pentedattilo – atrakcje Kalabrii

Wiele osób miejsce to określa “Miastem duchów”. I nic dziwnego, bowiem stając u jego stóp właśnie takie odnosi się wrażenie. Choć przyznać trzeba, iż na przestrzeni ostatnich lat Pentedattilo staje się coraz popularniejszą destynacją dla turystów, wciąż pozostaje spowite magią, której nie można miasteczku odmówić.

Miasteczko swoją nazwę wzięło od pięciu palców, których kształt miała góra, na której zostało ulokowane. Na przestrzeni wieków, wraz z działaniami siły przyrody góra straciła swój kształt, ale o jej dawnym obrazie przypomina właśnie Pentedattilo. Cywilizacja pojawić się tutaj miała jeszcze ok. 600 lat p.n.e, tak więc historia tego miejsca jest niezwykle bogata. Zastanawiać Cię jednak może, dlaczego dzisiaj miasteczko wygląda jak miasto duchów?

To właśnie siła przyrody. W XVIII wieku Pentedattilo nawiedziło potężne trzęsienie ziemi. Zniszczenia były tak ogromne, iż mieszkańcy postanowili opuścić miasto i ruszyć do niego bezpieczniejszej lokalizacji. Tak miasto opustoszało… Pozostały tutaj ponoć jedynie duchy, które od zawsze zamieszkiwać miały miasteczko. Jeszcze w latach 80-tych było całkowicie niezamieszkałe. Z czasem jednak władze Kalabrii zaczęły zachęcać ludzi, głównie obcokrajowców, wolontariuszy, do osiedlania się tutaj i przywrócenia życia temu miejscu. Odreastaurowano kilka ulic, wyremontowano kościół, pojedyncze budynki są dzisiaj ponownie zamieszkałe. Mieszka tutaj dzisiaj ok. 15 osób, tak więc większość Pentedattilo pozostaje wciąż widmem. Widmem, które przyciąga swoją magią, tajemnicą. I choć znaleźć można tutaj dzisiaj sklepik z pamiątkami, knajpkę, a co roku organizowany jest tutaj festiwal filmów krótkometrażowych, miasto pozostaje wciąż w większości ruiną.

Zwiedzanie Pentedattilo – Kalabria atrakcje

Warto przespacerować się uliczkami miasteczka, gdzie wiele budynków dzisiaj przejęła już przyroda, roślinność. Tuż obok odbudowanego dzisiaj kościoła zobaczyć można schody prowadzące do góry. To tutaj w czasach średniowiecznych miał być zamek, po którym pozostały dzisiaj jedynie ruiny i taras widokowy z przepiękną panoramą na okolicę. Do zamku docierają nieliczni, zachęcamy jednak, by się tutaj wybrać. Widoki są naprawdę tego warte. Tym bardziej, iż spodziewamy się, iż z czasem samo miasteczko, jak się spodziewamy, będzie coraz chętniej odwiedzane i pewnie pewnego dnia stanie się kolejną skażoną komercją atrakcją turystyczną. Dzisiaj jeszcze pozostaje prawdziwe. A widoki zapierają dech!

Pentedattilo warto odwiedzić i poczuć jego niezwykły klimat. Do samego miasteczka nie można wjechać samochodem, jednak u jego stóp znajdziesz malutki parking, na którym możesz za darmo zostawić swoje auto. Stąd roztacza się z resztą przepiękny widok na opuszczone miasteczko. Dalej czeka Cię ok. 10 minut spacerem do wrót miasteczka, po którym poruszać się można wyłącznie pieszo. Niekiedy zobaczysz przy wejściu do miasta auta, te jednak należą do nielicznych mieszkańców Pentedattilo. Warto wybrać się tutaj tak, by móc zobaczyć miasteczko także o złotej godzinie, przed zachodem słońca. Mieni się wtedy ciepłymi kolorami i wygląda naprawdę magicznie!

Scilla – Kalabria atrakcje

Miasto Scilla jest troszkę w cieniu Tropei czyli najsłynniejszego miasta Kalabrii, nie można jej jednak odmówić uroku. Znakiem rozpoznawczym jest zamek Ruffo majestatycznie wyróżniający się w panoramie miasta. Scilla leży na samym końcu włoskiego buta, przez co można odnieść wrażenie, iż Sycylia jest tutaj dosłownie na wyciągnięcie ręki. Pisał o niej choćby sam Homer w swojej “Odysei”, według którego w tutejszych skałach żył złowrogi potwór atakujący statki płynące przez Cieśninę Mesyńską. Po potworze na szczęście nie ma śladu, a dzisiaj Scilla pozostaje urokliwym miastem z piaszczystą plażą i malutką, kolorową dzielnicą rybacką tuż nad morzem.

Warto zatopić się w wąskich uliczkach Scilli, która przez wielu uznawana jest za jedno z najpiękniejszych miejsc w Kalabrii. Majestatyczny zamek na skale, kamieniczki schodzące zboczem prosto do morza, lazurowa woda i przyjemna plaża na pewno przyciągną tutaj wielu. Strasznie żałujemy, iż dotarliśmy tutaj już po zachodzie słońca. Scilla wydaje się idealnym miejscem na złotą godzinę i właśnie zachód słońca…

Bagnara Calabra – Kalabria

Przyjemnym, nadmorskim miejscem w Kalabrii jest Bagnara Calabra – mała miejscowość położona u brzegów Morza Tyrreńskiego, nieopodal Cieśniny Messyńskiej. To swego rodzaju kąpielisko dla mieszkańców Kalabrii i okolic, do czego odnosić się może nazwa “bagnara”. Centralnym punktem miasta jest historyczne stare miasto, w którym koncentrują się hotele, restauracje, a także dobrze zaopatrzone plaże. Znaleźć tutaj także można post turystyczny, z którego ruszają wycieczki na pobliskie Wyspy Liparyjskie. Co roku w Bagnara odbywa się ponoć interesujący festiwal chleba Pellegrina, który od wieków tworzony jest według starych technik i receptur. Okolice Bagnary są także jednym z najważniejszych zagłębi ceramiki, szczególnie wioska Ceramida leżąca tuż obok Bagnary.

Warto przespacerować się nadmorską promenadą i pieszo dotrzeć do wieży obserwacyjnej nieopodal portu. Roztacza się stąd przepiękny widok na Bagnara i okolicę, a u swoich stóp ujrzysz lazurowe wody Morza Tyrreńskiego. Tutejsze skałki są świetnym miejscem na pływanie z rurką i maską i podziwianie podwodnego świata. W kościele Maria SS del Rosario w Bagnara ujrzeć można ciekawą, marmurową statuę Wszechmogącego, wykonaną przez ucznia Michała Anioła – Giovanniego Angelo Montorsola. Od wieków Bagnara Calabra to przyczółek dla rybaków, a miasteczko słynie z świetnych dań z miecznika. Będąc w Bagnara Calabra warto więc ich spróbować, w tym m.in. arancino z miecznikiem czy też kanapkę z miecznikiem. Kalabryjczycy zdecydowanie znają się na kuchni!

La Guardiola – atrakcje Kalabrii

Niezwykłe miejsce do kontemplowania piękna przyrody w ciszy i spokoju, z dala od cywilizacji i ludzi. Przyznać musimy, iż La Guardiola jest nieco ukryta przed światem, a droga do niej prowadząca może nieco zniechęcać, ale zdecydowanie warto się tutaj wybrać. Miejsce to położone jest tuż nad morzem pomiędzy miejscowościami Palmi i Taureana. W Palmi należy nieco zboczyć z głównej drogi i wjechać na szutrową, bardzo wąską drogę. Auto zostawić musisz przy torach kolejowych, a dalej, pośród drzewek oliwnych docierasz do uroczej ławki i schodków, które prowadzą do La Guardioli. Roztacza się stąd fantastyczny widok na lazurowe morze, a przy dobrej widoczności dojrzeć można choćby Wyspy Liparyjskie.

Spiaggia Ulivarella – Kalabria plaże

Z La Guardiola ujrzeć można także przepiękną plażę Spiaggia Ulivarella, która kusi już z oddali. Nie jest tak oblegana jak plaża np. w Tropei, dzięki czemu można tutaj fantastycznie się zrelaksować. To plaża piaszczysta poprzecinana nieco skałkami, z których niektórzy amatorzy ekstremalnych przeżyć z przyjemnością skaczą do wody. Lazurowa woda, miękki piasek, ciepło słońca i spokój sprawiają, iż jest to świetne miejsce, by oddać się plażowaniu z dala od turystycznego zgiełku. Plaża ta jest popularna także wśród miłośników paddle board, kajaków czy snorkelingu. Naszym zdaniem, jedna z piękniejszych plaż, jakie udało nam się ujrzeć w Kalabrii i zdecydowanie warta zobaczenia.

Capo Vaticano

Zdecydowanie najsłynniejszą plażą w całej Kalabrii jest Capo Vaticano położone na Wybrzeżu Bogów. Znaleźć tu można przepiękną, lazurową wodę, która aż razi w oczy, plażę piaszczystą i urocze skałki, wokół których dobrze jest popływać z maską i rurką. Kolory są tak zachwycające, iż nikogo nie dziwi, iż co roku ściąga tutaj mnóstwo Włochów i turystów, którzy chcą zanurzyć się w bosko niebieskiej wodzie. Przypływa tutaj także wiele łódek, także w szczycie lata i sezonu turystycznego, raczej trudno tutaj o spokój i kameralną atmosferę. Przyciąga szczególnie piaszczysta plaża Groticelle, w okresie często zastawiona leżakami i parasolkami. Często widać stąd wulkan Stromboli i Wyspy Liparyjskie, co często przyciąga także Włochów chcących ujrzeć słońce zachodzące za wulkanem.

Jeśli jednak masz swoją łódkę, kajak, skuter wodny, możesz wpłynąć w skałki w kierunku Tropei i tam znajdziesz kilka dużo mniejszych, kameralnych, a równie pięknych plaż, gdzie nie spotkasz tłumu. My nie zdecydowaliśmy się na plażowanie, ale podziwialiśmy Capo Vaticano z punktu widokowego Terrazza Panoramica obok Bier Garten Capo Vaticano. Samego baru zdecydowanie nie polecamy – jakość jedzenia i picia nie idą tutaj w parze z pięknym widokiem, a ceny są z kosmosu, ale taras obok baru jest całkowicie darmowy i zapewnia fantastyczne widoki. Patrząc na to piękno niezmiennie zastanawia nas, jakim cudem Kalabria wciąż nie jest tak oblegana przez turystów, jak inne zakątki Włoch. Ale może to i dobrze, bo dzięki temu wciąż pozostaje autentyczna i piękna.

Tropea

Szczerze mówiąc, po wizytach w kilku uroczych, bardzo kameralnych i pozbawionych turystów miasteczkach Kalabrii, Tropea zrobiła na nas mniejsze wrażenie niż się spodziewaliśmy. Nie ma się co oszukiwać – każdy, kto przybywa do Kalabrii wybiera się do Tropei – to symbol regionu i najbardziej popularne tutaj miejsce. Nie ma więc co nastawiać się na to, iż będzie tutaj kameralnie i pusto. Tropea jest jednak pełna uroku, bo jej wyjątkowe położenie na klifowym zboczu wygląda bardzo ładnie, a lazurowe morze otaczające tutejsze plaże kusi, by się w nim zanurzyć. Klif, na którym położone jest miasto wygląda nieco złowrogo, ale zarazem magicznie, jak z obrazka.

Do Tropei na pewno lepiej przyjechać jest o poranku, kiedy miasto nie pozostało zalane tłumem turystów, plaża jest pusta, a parking przy plaży nie jest zastawiony ogromną ilością samochodów. Wtedy można wsłuchać się w ciszę i zaznać prawdziwego oblicza Tropei. Niestety im później, tym będzie tutaj więcej ludzi i odczucia będą zgoła inne. Tuż obok plaży w Tropei zobaczyć możesz skałę, na której znajduje się sanktuarium Santa Maria Dell’Isola – swoją nazwę wzięło od wyspy, którą niegdyś skała ta była. Trzęsienie ziemi sprawiło, iż dzisiaj wysepka ta jest w rzeczywistości połączona z lądem. Dzisiejsze sanktuarium jest efektem przebudowy po licznych trzęsieniach ziemi, przez co świątynia nieco straciła ze swojego oryginalnego obrazu. Ale widok na Tropeę jest stąd piękny! Stąd warto zejść po schodach na plażę i, jeżeli masz ze sobą strój kąpielowy, zarzyć choćby szybkiej kąpieli w lazurowej wodzie.

Zdecydowanie warto się przejść po starym mieście położonym uroczo na klifie i zagubić się w labiryncie wąskich uliczek. Pośród nich często znaleźć można punkty widokowe, z których obserwować możesz nie tylko sanktuarium na skale, plażę, ale także wulkan Stromboli. Znajdziesz tutaj imponującą katedrę z 1100 roku, która zachwyca swoją architekurą. W uliczkach znajdziesz także wiele knajpek i sklepów z pamiątkami, w tym szczególnie warte – sklepy z lokalnymi przysmakami. Warto zaopatrzyć się w małe słoiczki z kalabryjskim pesto, nduja, peperoncini, czerwoną cebulą czy po prostu czerwone papryczki, których jest tutaj na każdym kroku całe mnóstwo. Pamiętaj jednak, iż mimo, iż Tropea jest najbardziej turystycznym miejscem w Kalabrii, miasta nie omija sjesta. Zaplanuj więc swoje posiłki tak, by nie trafić na czas, gdy wszystkie knajpki są zamknięte!

Osobiście w Kalabrii wolimy malutkie miasteczka położone na wzgórzach pośród drzewek oliwkowych. Do większości nie docierają turyści i pozostają one zdecydowanie najbardziej autentyczne, nieskażone masową turystyką i komercją. Ta dotyka już Tropeę, ale miastu temu wciąż daleko do masowej turystyki, jaką znamy z Rzymu, Wenecji czy Florencji. Warto jednak Tropeę zobaczyć i poczuć klimat turystycznej stolicy Kalabrii (nie myl z Catanzaro, które jest administracyjną stolicą regionu).

Spiaggia Michelino – Kalabria plaże

Trudno odmówić sobie przyjemności i kąpieli w pięknej lazurowej wodzie, szczególnie, jeżeli Kalabria jest Twoją destynacją w sezonie, gdy woda w morzu wciąż jest miło ciepła. Idealnym miejscem na kąpiel jest urocza Spiaggia Michelino, położona nieopodal miejscowości Pizzo. Lazurowa woda kusi, a dzięki temu, iż do plaży trzeba podejść po schodach, po których później trzeba tutaj wejść do góry, nie jest ona tak oblegana jak inne, łatwiej dostępne plaże, do których bezpośrednio podjechać można samochodem. Spiaggia Michelino okazała się idealnym miejscem na letni relaks na plaży, szczególnie, iż jest to plaża piaszczysta, tak więc nie ma potrzeby posiadania butów do pływania. Sama plaża jest dzika – nie ma tutaj parasoli ani leżaków do wynajęcia, nie ma także żadnych barów, restauracji, przebieralni ani innej infrastruktury. Tak więc pamiętaj, by zabrać ze sobą wodę i coś do jedzenia. Dalej zaś oddaj się relaksowi w iście wakacyjnym stylu!

Do samej plaży nie dojedziesz samochodem, musisz zostawić auto na parkingu ponad plażą. Ilość miejsc jest dość mocno ograniczona, tak więc jeżeli parking na samym końcu będzie zapełniony autami, będziesz musiał swój pojazd zostawić wzdłuż drogi. Pamiętaj jednak, iż nie zwalnia Cię to z uiszczenia opłaty w parkometrze. Szczególnie, iż policja przyjeżdża tutaj regularnie, by sprawdzić bilety z parkometru w autach i tym, które ich nie mają, wypisują mandaty. Zwróć więc na to uwagę, byś mógł w spokoju oddać się plażowaniu, bez stresu o mandat.

Pizzo – stolica Tartufo

Jeśli jesteś fanem lodów, Pizzo to miejsce, które zdecydowanie musisz odwiedzić. I niech nie zmyli Cię nazwa miasteczka – nie ma ono bowiem nic wspólnego z włoską pizzą, jest za to stolicą i kolebką słynnych lodów Tartufo. Nie bez powodu miasteczko nazywane jest często stolicą lodów. Wszystko za sprawą pewnego wesela i cukiernika Giuseppe di Maria, który miał obsłużyć wielkie wesele, ale nie miał na tyle pucharków na lody. By sprostać wymaganiom, postanowił spróbować czegoś nowego. Uformował kulkę z lodów orzechowych, dalej obtoczył ją w lodach czekoladowych, a do środka wkłada rozpuszczoną czekoladę. Dzięki temu zabiegowi, mógł serwować kulę na talerzykach, a tartufo okazało się absolutnym hitem wesela! A dzisiaj można ich spróbować na każdym kroku w Pizzo w lodziarniach, w tym w Barze Dante, którego właścicielem był sam di Maria. Koniecznie spróbuj tartufo będąc w Pizzo, polecamy najpierw wziąć porcję na 2 osoby, bo są naprawdę duże i bardzo słodkie!

Już na wejściu do starego miasta w Pizzo ujrzysz spory zamek – Castello Murat z końca XV wieku. To tutaj więzono słynnego, napoleońskiego generała Joachima Murata, który dał zamkowi swoje imię. Z tarasu zamku roztacza się malowniczy widok na plażę i okolicę, miło jest stąd oglądać zachód słońca. A główny plac przy zamku zawsze tętni życiem – muzyka na żywo, knajpki i kawiarnie pełne Włochów i turystów degustujących lody tartufo.

Niestety nie było nam dane odwiedzić Chiesetta di Piedigrotta, czyli słynnego i pięknego kościoła wykutego w skale na plaży poniżej Pizzo. Stworzył go głęboko wierzący mieszkaniec Pizzo, dalej dzieło kontynuowali jego potomkowie. Tak w niepozornej grocie powstało kilkadziesiąt wykutych w skale rzeźb. Niestety kościół nie jest otwarty całą dobę, jeżeli więc planujesz się tutaj wybrać, dobrze sprawdź godziny otwarcia, byś nie przegapił wejścia tak, jak my.

Co ważne, centrum Pizzo objęte jest tzw. Zona Traffico Limitato, co oznacza, iż nie możesz tutaj wjechać autem. Nad miasteczkiem jest spory parking, na którym zostaw swoje auto. Pamiętaj jednak, by mieć ze sobą monety, bo parkometr niestety nie przyjmuje niczego innego, a policja często tutaj sprawdza bileciki. Z parkingu czeka Cię ok. 10 minut pieszo do centrum Pizzo. Absolutnie nie wjeżdżaj do centrum – tak ze względu na mandaty i kontrole policji, jak i ze względu na labirynt wąskich, jednokierunkowych uliczek, w których utkniesz.

Kalabria – mapa atrakcji

Kalabria – co zobaczyć – czy warto jechać do Kalabrii?

Mamy nadzieję, iż po lekturze tego wpisu wiesz już, iż do Kalabrii zdecydowanie warto się wybrać. Liczne atrakcje tego regionu, jego kameralna atmosfera, urocze wioski i miasteczka, ale także piękna przyroda i życzliwość Kalabryjczyków sprawiają, iż to może być dla Ciebie jedna z najciekawszych włoskich podróży. Nie spotkasz tutaj tłumów, nie będziesz musiał stać nigdzie w kolejkach ani przepłacać za atrakcje. I jesteśmy pewni, iż każdy jest w stanie znaleźć tutaj coś dla siebie. Nie traktuj jednak Kalabrii jako króciutki, jednodniowy przystanek po drodze na Sycylię. Kalabria zasługuje na więcej czasu i uwagi. Choć oczywiście, jeżeli masz więcej czasu, warto rozważyć połączenie obu regionów w jedną podróż.

Kalabria bardzo nam się podobała za swoją wyjątkową atmosferę i kameralność w porównaniu do innych, bardziej popularnych regionów Włoch, w których cniekiedy trudno jest się wyciszyć i ominąć turystyczną komercję. Jest jednak coś, co w Kalabrii na nas wywarło negatywne wrażenie i musimy o tym wspomnieć. Jeszcze nigdzie we Włoszech nie widzieliśmy tylu śmieci, ile w Kalabrii. Przerażające jest to, iż o ile w centrum starego miasta jest czysto, tak prowincja, obrzeża, a choćby pobocze dróg, lasy, to jedno wysypisko śmieci. Wygląda na to, iż ludzie nie tylko wyrzucają tutaj śmieci pod siebie, ale także celowo wywożą je i wyrzucają gdzie popadnie. Nigdy dotąd nie mieliśmy okazji zobaczyć starej lodówki w lesie… Aż jechaliśmy przez Kalabrię.

Mamy jednak nadzieję, iż władze podejmą działania, a przede wszystkim położy się tutaj większy nacisk na edukację i uświadamianie, by sytuacja ta została rozwiązana. Szkoda bowiem, by tak piękny zakątek Włoch, jak Kalabria, był tak zaśmiecany i niszczony… Trzymamy za to mocno kciuki. Tymczasem życzymy Ci pięknej podróży po Kalabrii!

Wybierasz się w podróż?

  • Szukasz inspiracji podróżniczych? Zobacz inne nasze posty!
  • Zobacz nasze interaktywne przewodniki po Malcie w formie e-booków! Idealne kompendium wiedzy na temat Malty!
  • A może masz ochotę zostawić tu po sobie ślad? Będzie nam bardzo miło, jeżeli zechcesz zostawić komentarz pod tym postem! Dzięki temu wiemy, iż to, co tutaj piszemy, jest przez Was czytane i iż to ma sens ?
  • Zaglądnij do nas też w social mediach! Tutaj znajdziesz nas na
    , Facebooku i Youtubie!
Idź do oryginalnego materiału