Już pojawił się w lasach. Taki wysyp zdarza się raz na kilka lat

pysznosci.pl 1 rok temu
Zdjęcie: Podgrzybek brunatny już w polskich lasach - Pyszności; foto: Canva


Na grzybobranie w czerwcu? Szaleństwo? Desperacja? Absolutny brak cierpliwości? Nic bardziej mylnego. To pora roku dobra, jak każda inna. Zwłaszcza iż w polskich lasach pojawił się duży wysyp podgrzybka brunatnego — niezwykle smacznego grzyba z rodziny borowikowatych. Nie jest on jednak jedynym okazem, który można aktualnie znaleźć w lesie.

Mamy to do siebie, iż lubimy pisać o grzybach w porach roku, które nie do końca się z nimi kojarzą. W grudniu popełniliśmy artykuł o zimowych okazach, po które warto się schylić. Okazuje się, iż teraz, w czerwcu, polskie lasy również stały się domem dla kilku ciekawych gatunków, które uchodzą za smakowite kąski. Deszcze, które ostatnimi dniami nawiedziły Polskę, tylko przyspieszyły ich wzrost. A więc… śmiało idźcie na grzybobranie!

Podgrzybek brunatny w polskich lasach

Jednym z ciekawszych gatunków grzybów, które pojawiły się w czerwcu w nadwiślańskich lasach, jest podgrzybek brunatny. Ten okaz preferuje lasy iglaste i najczęściej można go spotkać w okolicach sosen. Ma ciemnożółty trzon i kasztanowo-brązowy kapelusz, który z czasem staje się coraz jaśniejszy. Rozpoznaje się go też po pewnej charakterystycznej cesze. Jego biało-żółty miąższ po nacięciu zawsze robi się siny.

Podgrzybek brunatny już w polskich lasach – Pyszności; foto: Canva

Podgrzybek brunatny, ze względu na swój intensywny smak i zapach doskonale sprawdzi się jako składnik risotto, zup czy zapiekanek. Grzybiarze często marynują go kwaśnej, octowej zalewie. Nie dajmy się jednak ponieść zapałowi — podgrzybek, tak jak inne grzyby, przed smażeniem, duszeniem czy marynowaniem zawsze należy wcześniej obgotować. Dzięki temu zabiegowi nie będzie już tak ciężkostrawny.

Inne letnie grzyby w lasach

Chociaż podgrzybek brunatny to nasz ulubiony letni grzyb, to nie jest jedynym gatunkiem występującym aktualnie w polskich lasach. W okolicach świerków, dębów, sosen i buków, skryte pod warstwą mchu czekają na swoich odkrywców pierwsze pieprzniki jadalne, czyli popularne kurki. Cierpliwi grzybiarze mogą też natknąć się na krasnoborowiki albo koźlarze.

Kurki, koźlarze, krasnoborowiki – dla nich warto iść w czerwcu na grzyby – Pyszności; foto: Canva

Wygląda na to, iż ci, którzy już w czerwcu udadzą się na pierwsze grzybobranie, mogą z niego powrócić z pełnych koszem imponujących zbiorów. Nie wszystkie z nich są jednak równie atrakcyjne — jeżeli o wygląd chodzi — co koźlarze czy podgrzybki. Przykładem niepozornego, a jednocześnie pysznego i niezwykle zdrowego grzyba jest baraniocha. Więcej o niej możesz przeczytać tutaj.

Idź do oryginalnego materiału