Przełom marca i kwietnia to idealny okres na wyjazd w góry – gdy sprzyjają nam warunki pogodowe. Właśnie wtedy, wędrując po górskich szlakach, można dostrzec pierwsze oznaki wiosny – krokusy. W Tatrach najczęściej spotkamy te o fioletowej barwie.
Jak informuje "Gazeta Krakowska", właściciele pensjonatów w Zakopanem otrzymują w tej chwili liczne telefony od osób zainteresowanych turystów. W rozmowach zaznaczają, iż głównym powodem wizyty w Tatrach jest chęć zobaczenia właśnie krokusów. – Poczuli fioletową krew – powiedzieli właściciele pensjonatów w rozmowie z gazetą.
Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego przekazał, iż w górach pojawiło się już wiele krokusów, ale nie jest to jeszcze "wysyp", na który czekają turyści. Jak zaznaczył, wszystko zależy od tego, czy będzie słonecznie. Przewiduje, iż pełny wysyp krokusów nastąpi w ostatnim tygodniu marca lub na początku kwietnia.
Do najczęściej wybieranych miejsc, gdzie turyści podziwiają te kwiaty, należą Kalatówki, Dolina Chochołowska oraz Dolina Kościeliska. Krokusy można spotkać także w Dolinie Lejowej oraz na Przysłopie Miętusim. jeżeli chcemy uniknąć tłumów, warto udać się na spacer zachodnią częścią Kościeliska, na Magurę Witowską lub Pogórze Gubałowskie.
Tatrzański Park Narodowy realizuje akcję "Hokus Krokus". Na stronie parku dostępna jest mapa z zaznaczonymi miejscami, gdzie kwitną krokusy. Celem tej inicjatywy jest zwiększenie świadomości na temat tych roślin oraz zapewnienie im ochrony.
Krokusy są pod ochroną
Krokus, czyli szafran spiski (Crocus scepusiensis), to roślina z rodziny kosaćcowatych. Jego charakterystyczny fioletowo-liliowy kwiat rozwija się przed pojawieniem się liści. Czasem można spotkać białe krokusy – tzw. albinosy.
Zdarza się, iż w czasie kwitnienia na krokusy spada wiosenny śnieg, ale roślina potrafi się "obronić". Niezapylone kwiaty zamykają się, by ponownie rozkwitnąć, gdy zrobi się cieplej. Krokusy kwitną przez około 2-3 tygodnie.
Należy pamiętać, iż krokusy w ich naturalnym środowisku można podziwiać tylko wtedy, gdy przestrzega się określonych zasad. Zabronione jest ich dotykanie czy zrywanie. Tatrzański Park Narodowy przypomina turystom o konieczności przestrzegania tych reguł, jednak niestety wciąż dochodzi do ich łamania - nie tylko przez polskich, ale też zagranicznych odwiedzających.
"W Polsce krokus objęty jest ochroną. Niestety, do masowego deptania krokusów przez turystów dochodzi co roku. Dlatego apelujemy: Ani kroku(s) dalej!" – czytamy na stronie akcji "Hokus Krokus".