To kobieta, która od zawsze obcowała i obcuje ze sztuką. Od najmłodszych lat przebywała w pracowni swoich rodziców, gdzie pokochała igłę i nitkę. I dzisiaj właśnie chcę nam opowiedzieć, jak ta jej historia życia wygląda i czy cały czas ta sztuka jest z nią? - mówi - mówi prowadząca audycję Kobiety Biznesu w Radiu Toruń Anna Kruzińska o kolejnej bohaterce swojego programu, czyli Joannie Będkowskiej, właścicielce salonu CELEBRIDE (dawniej Studio Mody Deja) w Toruniu. Jej nowa kolekcja ma zachwycić regionalny rynek! Ale jaką drogę pokonała, aby otworzyć swój biznes, odnieść sukces i pogodzić to wszystko z życiem rodzinnym? Jak poradziła sobie w trakcie pandemii, kiedy dużych i efektownych wesel praktycznie nie organizowano? W jaki sposób zarządzała działalnością w tych trudnych czasach? Tego wszystkiego dowiecie się z naszej rozmowy. Jej nowa kolekcja ma zachwycić regionalny rynek! Anna Kruzińska: Witamy bardzo serdecznie. Ja Twoją historię już poniekąd znam, ale myślę, iż słuchacze chcieliby dowiedzieć się, jak to wszystko wyglądało od samego początku? Jak to się mówi, czym skorupka za młodu nasiąknie…
Joanna Będkowska: Dokładnie.
Anna Kruzińska: I pewnie tak troszkę to u Ciebie było i jest. Więc jesteśmy bardzo ciekawi, kiedy to się zaczęło, kiedy ta miłość się pojawiła?
Joanna Będkowska: No w zasadzie ta miłość, to można powiedzieć, jak to się mówi kolokwialnie, wyssana z mlekiem matki, dlatego iż u mnie większość rodziny szyła bądź miała jakiś talent do projektowania, czy też posiadała własne pracownie krawieckie. I tak to było też i od strony mojej mamy, i od strony mojego taty. Babcia z mamą to w zasadzie, można powiedzieć, też wykształcone w tym kierunku, a od strony taty - i jego brat, i on sam się przekwalifikowali, można powiedzieć, zawodowo,
