Na ladach Lidla co roku pojawia się blisko 10 ton ryb – od popularnego łososia po delikatną doradę. Skąd sieć bierze tak ogromne ilości i czy hasło „świeże ryby” to coś więcej niż tylko marketing? Sprawdziliśmy, co kryje się za etykietą „ryby z Lidla” i jak nie dać się nabrać na pierwszy lepszy filet.Lidl sprzedaje około 10 ton ryb rocznie w ponad 900 sklepach w PolsceWiększość dostaw pochodzi z polskich hodowli i certyfikowanych połowów zagranicznychWszystkie opakowania oznaczone są znakiem MSC, potwierdzającym zrównoważony połów