Rarytas w przeszłości zarezerwowany dla koneserów, w tej chwili podbija rynek i daje w kuchni duże pole do popisu. Mowa o szparagach – warzywie cennym dla zdrowia i cenionym przez kucharzy. Właśnie trwa zbiór.
Szparagi cenione są ze względu na oryginalny smak i lekkostrawność. Ich zielone lub białe łodygi można smażyć, piec i gotować, podawać samodzielnie lub jako dodatek. Warto przygotować z nich zupę kremową czy sos. Smakują również zrumienione na patelni z dodatkiem masła.
– Od 25 lat w województwie świętokrzyskim uprawiał je najpierw Sławomir Suchojad, rolnik, który jako pierwszy w regionie zajął się nimi. w tej chwili gospodarstwo prowadzi kolejne pokolenie – informuje Justyna Żak-Wójcik ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.
Jak mówi Sławomir Suchojad, w jego gospodarstwie szparagi uprawiane są w tej chwili na powierzchni 14 hektarów. Sadzonki szparagów pochodzą głownie z Holandii. Jak informuje rolnik, założenie plantacji i jej prowadzenie jest czasochłonne i kosztowne ze względu na park maszynowy, nawożenie i zabiegi na polu.
Zdaniem rolnika, warto jednak zainwestować w uprawę tego przysmaku podbijającego podniebienia konsumentów.
Sezon na zbiór szparagów rozpoczyna się w zależności od pogody. W ty mroku był to 17 kwietnia. Potrwa do 20 czerwca. Po tym czasie roślina musi odbudować się na przyszły rok.
Jak informują plantatorzy, zbiór młodych pędów odbywa się dopiero w trzecim roku uprawy. Plon z hektara rośnie wraz biegiem lat. Najlepszy jest w 7-8 roku uprawy, kiedy wynosi 8-10 ton.
Najlepsza gleba do założenia plantacji powinna być lekka, piaszczysta o dużej zawartości próchnicy, która zatrzymuje wilgoć i pH 6,5 – 7.
Szparagi zielone / Fot. Canva
Szparagi zielone na polu / Fot. Canva
