Jesienne Wilno. Z Barbarą i Augustem w tle.
W Wilnie pierwszy raz byliśmy dwa lata temu zimą. Miasto było pięknie przystrojone, a jarmarki świąteczne kusiły słodkim zapachem smakołyków, grzanego wina i kisielu unoszącymi się w powietrzu. Przemierzaliśmy wybrukowane kocimi łbami, wąskie uliczki wpisanego na listę UNESCO Starego Miasta nie mogąc wyjść z zachwytu. Tymi samymi drogami chadzał przecież sam Adam Mickiewicz, czy Juliusz … Continued