Pamiętacie mój wpis o przygotowaniu włosów na nadchodzące wtedy lato ? Postanowiłam uaktualnić zawarte w nim informacje pod kątem aktualnej pory roku. Każda z nas marzy o pięknych, gęstych, lśniących i zdrowych włosach. Aby otrzymać zadowalający nas efekt nierzadko musimy bardzo się postarać i odpowiednio zadbać o nasze włosy. W dzisiejszym wpisie przedstawię Wam kilka kosmetyków, które pomogą zadbać i ochronić nasze włosy podczas jesiennych dni. Jesień wydaje się dość sprzyjającą porą roku. Brak upałów czy oddziaływania słonej wody podczas letnich kąpieli to na pewno plus dla włosów. Minusem jest jednak możliwość uszkodzeń mechanicznych, wszak coraz częściej nosimy czapki i szaliki, które mogą fizycznie osłabiać włosy. Ponadto włosy jesienią mogą być przesuszone, łamliwe czy matowe. Warto więc poświęcić więcej czasu w nasze domowe zabiegi pielęgnacyjne. Zacznijmy więc mój mały przegląd jesiennych kosmetyków od szamponu do włosów Hair Repair Supreme Lenght od Gliss Kur. Jest to szampon przeznaczony do włosów długich z keratynowym serum, które ma za zadanie odbudowywać zniszczone włosy i wzmacniać strukturę włosów. Mimo iż całkiem niedawno ścięłam włosy to spisał się u mnie całkiem dobrze ponieważ moje włosy bardzo gwałtownie się przetłuszczają tuz u nasady. Ten szampon świetnie sobie z tym poradził i przedłużył ich świeżość. Lubię używać również szamponu Basic Lab do włosów kręconych, jest to mocno oczyszczający produkt, który idealnie sprawdza się przy moich przetłuszczających się włosach.
Kolejnym produktem, który sprawdza się podczas aktualnej pory roku to proteinowa maska do włosów Kallos Latte . Używam jej 1-2 razy w tygodniu nakładając na umyte włosy na ok. 10 minut. Zawarte w niej proteiny mleczne nawilżają moje włosy, dzięki czemu są bardziej odporne na wspomniane wcześniej uszkodzenia mechaniczne. Dodatkowym plusem jest bardzo atrakcyjna cena oraz dobra wydajność. Można ją kupić również w dużo większym opakowaniu.
Jesienią zdecydowanie częściej sięgam po termoochronny spray do stylizacji włosów Matrix Style Link. Wszystko za sprawą tego iż dużo częściej używam lokówki oraz suszarki. Włosy już same nie wyschną więc potrzebują wsparcia przy zetknięciu z wyższą temperaturą i suchym nawiewem. Spryskuję nim przez cały czas lekko wilgotne włosy i dopiero wtedy suszę suszarką.
Zmieniacie kosmetyki pielęgnacyjne na jesień ? Może używacie " moich" kosmetyków ? Dajcie znać w komentarzach!