— Ojej, Natalka, jak dobrze, iż cię na dole spotkałam! To choćby nie będę musiała wchodzić na górę! — ledwo łapiąc oddech, wydukała Antonina Januszowa, teściowa Natalii. — Dzień dobry! — trochę zdezorientowana odpowiedziała Natalia, spotykając teściową przed blokiem. Nie można powiedzieć, żeby między nimi panowały złe relacje. Po prostu teściowa rzadko ich odwiedzała, bo […]