W latach 90., gdy chleb twardniał szybciej niż rósł domowy budżet, na stole pojawiała się wodzianka – zupa z wody, czerstwego pieczywa i łyżki pachnącego smalcu. Dla jednych symbol biedy, dla innych smak dzieciństwa. Dziś wraca jako kulinarny list z czasów, gdy zero waste było koniecznością, nie trendem.Kultowa śląska zupa z czerstwego chleba i smalcu.Gotowa w mniej niż 10 minut – wystarczy wrzątek i miska.Przepis liczy zaledwie kilka składników.Danie zero waste – żaden okruch się nie marnuje.Dla wielu to smak domu, dla innych kulinarna ciekawostka.