W samym sercu islandzkiego archipelagu Vestmannaeyjar na niewielkiej porośniętej trawą wyspie Ellidaey stoi jeden dom. Choć dziś wydaje się kompletnie odizolowany od świata, jeszcze w pierwszej połowie XX wieku przebywało tu kilka rodzin. Żyli z rybołówstwa, hodowli i polowań na maskonury, ptaki wodne, których mięso i pióra były cenione w lokalnej kulturze. Ostatni mieszkańcy opuścili ją w latach 30., a od tego czasu miejsce zyskało status niemal mityczny. Zwłaszcza gdy wśród surowego krajobrazu przez cały czas stoi samotny, biały budynek, obiekt licznych spekulacji, plotek i teorii spiskowych.
REKLAMA
Zobacz wideo Borneo. Odwiedź tę wyspę, zanim będzie za późno
Domek na wyspie Ellidaey. Tajemnicza samotna budowla, która budzi domysły
Jedni twierdzą, iż to baza ekscentrycznego miliardera, który szykuje się na koniec świata, inni uparcie łączą dom z islandzką wokalistką Bjork. Według niektórych artystka miała tam uciekać od zgiełku cywilizacji. W rzeczywistości w 2000 roku ówczesny premier Islandii chciał podarować jej inną wyspę, ale pomysł spotkał się z oporem społecznym i nigdy nie doszedł do skutku. Są też tacy, którzy podejrzewają, iż domek zamieszkuje pustelnik albo iż tak naprawdę nigdy nie istniał, a wszystko to dzieło zdolnego grafika i fotomontażu.
Samotny dom na Islandii. Prawda jest mniej spektakularna, ale równie ciekawa
W rzeczywistości domek powstał w 1953 roku z inicjatywy islandzkiego stowarzyszenia łowieckiego, którego członkowie do dziś korzystają z niego sezonowo podczas polowań na maskonury. Budynek, choć wygląda jak idealne miejsce dla samotnika, nie ma bieżącej wody i prądu. Jest za to zaopatrzony w system do zbierania deszczówki, który rzekomo wystarcza do zaspokojenia podstawowych potrzeb. Turystom raczej nie dane będzie odwiedzenie posiadłości, bo członkowie stowarzyszenia nie zapraszają zwiedzających.