Bosmankę, którą miałam w ostanim wpisie bardzo polubiłam i uważam, iż dodaje świetnego charakteru choćby tak prostej stylizacji jak dziś. Taki szaro-czarny strój możecie zobaczyć u mnie bardzo często gdy tylko robi się zimno. Strasznie przytłacza mnie taka pogoda i nie mam wtedy ochoty na jakieś szalone kolory. Już nie mogę się doczekać wiosny! Dajcie znać w komentarzach jaka jest wasza ulubiona pora roku :)
bluzka, spodnie - moodo
buty - deichmann
szalik - zaful ( KLIK)
torebka - sinsay
czapka - H&M
FACEBOOK