Serum nawilżające Hada Labo Tokyo Hyalu Renew, bo to o nim właśnie mówię, to kosmetyk, który nie kosztuje fortuny, a doskonale sprawdza się w codziennej pielęgnacji skóry. Powstało w laboratoriach farmaceutyczno-kosmetycznych w Kioto i już od pierwszej aplikacji czuć, iż mamy do czynienia z zaawansowaną formułą.
Japońskie serum Hada Labo – idealne nawilżenie
Serum ma bardzo lekką, kremowo-żelową konsystencję, która wchłania się w mgnieniu oka. Nie obciąża choćby mojej tłustej i skłonnej do obciążenia cery. Mimo wszystko czuć, iż już po kilku chwilach skóra jest dogłębnie nawodniona, miękka w dotyku i wygładzona. Zauważyłam także, że cera jest naturalnie rozświetlona i ukojona. Co ważne, nie jest to tylko chwilowe uczucie powierzchownego nawilżenia, które znika wraz z mijającymi gadzinami. To raczej porządna dawka uczciwego odżywienia cery.
View Burdaffi on the source websitePrzy regularnym stosowaniu można zauważyć, że cera jest wzmocniona i bardziej sprężysta, a jej struktura wygładzona. Znikają też odstające suche skórki oraz podrażnienia. Sama zauważyłam, iż moja cera skłonna do zaczerwienień jest uspokojona, ukojona i ujednolicona kolorystycznie.
Przetestowałam serum w roli bazy pod makijaż i muszę przyznać, iż sprawdza się doskonale, szczególnie w okresie letnim. Świetnie współpracuje zarówno z kremami BB, jak i klasycznymi podkładami.

Japońskie serum Hada Labo – bogaty skład
Czym jeszcze wyróżnia się to serum? Doskonale skomponowaną formułą, która bazuje na wykorzystaniu 5 różnych form kwasu hialuronowego:
- Nano-Mineral HA – przenika w głąb skóry, intensywnie ją nawilżając i poprawiając strukturę,
- Fermented HA – działa łagodząco i wspomaga naturalne mechanizmy obronne skóry,
- Hyaluronic Acid – klasyczna postać odpowiadająca za błyskawiczne nawodnienie naskórka,
- Hyalu-Resilience – odpowiada za sprężystość i elastyczność cery,
- Penetrating HA – dzięki swojej strukturze dociera do najgłębszych warstw naskórka, gdzie wspiera długofalową regenerację.
Dodatkowo kolagen o niskiej masie cząsteczkowej poprawia napięcie skóry oraz wygładza jej strukturę, a gluco-oligosacharyd, jako naturalny prebiotyk, wspiera mikrobiom cery, co przekłada się na jej większą odporność na podrażnienia. Zawarte w serum biosacharydy mają adekwatności łagodzące i ochronne, idealne dla skóry suchej, wrażliwej i reaktywnej.
Japońskie serum Hada Labo – opinie
Nie tylko ja jestem zadowolona z działania tego serum. Przeszukałam internet w celu znalezienia opinii na temat tego kosmetyku i zdecydowana większość z nich jest jednoznacznie pozytywna. Użytkowniczki i użytkownicy chwalą ten produkt przede wszystkim za to, jak dobrze nawilża, koi i wygładza cerę.
Pamiętaj o tym, by na serum nałożyć dodatkowy krem, szczególnie na noc. Oto kilka produktów, które są warte przetestowania:
View Burdaffi on the source website