Jak znaleźć miłość? Nabijamy się z zetek, a okazują się mądrzejsze od nas

mamadu.pl 1 tydzień temu
Na miłości znają się lepiej od innych pokoleń. Milenialsi i iksy mogą się wstydzić, o boomersach nie ma choćby co wspominać. Paul C. Brunson, autor książki "Znajdź miłość", nie ma jednak dobrych wiadomości: jeszcze nigdy nie było tak trudno znaleźć stałych partnerów.


Zdaniem Brunsona, który pracuje jako ekspert dla Tindera, pokolenie Z zasługuje na podziw, ponieważ stawia na autentyczność. Badanie zlecone przez tę najpopularniejszą aplikację randkową pokazało, iż najważniejsze dla zetek przy podejmowaniu decyzji, czy umówić się z kimś na drugą randkę, jest to, czy czują się przy tej osobie swobodnie. Przedstawiciele wszystkich poprzednich pokoleń wskazywali natomiast na atrakcyjność fizyczną. Zetki też patrzą na wygląd, ale znajduje się on na drugim miejscu. – Robimy postępy – kwituje Brunson. Bardziej od seksu pragną bliskości, czułości, kogoś, z kim dobrze się rozmawia.

Ale gdzie ta miłość?


W swojej książce "Znajdź miłość: jak nawigować po współczesnej miłości i znaleźć odpowiedniego partnera dla siebie" (z ang. Find Love: How to Navigate Modern Love and Discover the Right Partner for You) Brunson przygląda się m.in. wpływowi technologii na zmiany w podejściu do randkowania i związków.

Zapytany przez Davida Robsona, dziennikarza BBC, o to, czy znalezienie partnera jest we współczesnych czasach trudniejsze niż wcześniej, ekspert odpowiada twierdząco. – (...) bazując na badaniach, które zrobiłem do książki, wierzę, iż utrzymanie miłości jest dziś trudniejsze niż w jakimkolwiek innym momencie historii ludzkości – mówi.

Dlaczego teraz tak trudno o miłość?


– Jednym z powodów jest to, iż dziś mamy więcej modeli akceptowalnych związków. Możesz być monogamistą albo w związku poliamorycznym, możecie mieszkać razem albo osobno – istnieją dziesiątki akceptowalnych form związków. A to sprawia, iż znalezienie partnera, który ma taki sam cel jak ty, jest dużo większym wyzwaniem.

Brunson wskazuje też na wyższe wymagania, które mamy w tej chwili względem potencjalnego partnera. Kiedyś miał nas chronić lub pomagać w wychowywaniu potomstwa, zapewniać stabilizację finansową, później być też towarzyszem, a teraz od drugiej osoby oczekujemy wszystkiego: ma być partnerem intelektualnym, zarządzać biznesem, który my założymy, musi być świetnym rodzicem i dodatkowo fenomenalnym kochankiem.

Zetki i miłość


To, iż młodzi ludzie chcą czuć się swobodnie w towarzystwie partnera, to nie wszystko, co wiadomo o podejściu przedstawicieli pokolenia Z do miłości i związków romantycznych czy seksualnych. Zetki są wdzięcznym obiektem zainteresowania badaczy, podobnie jak miłość czy seks. Dzięki temu wiemy także, że:

zetki są bardziej otwarte nietradycyjne modele relacji, w tym na poliamorię i otwarte związki. Z danych z 2019 roku zgromadzonych przez The Pew Research Centre wynika, iż 19 proc. zetek było w związkach poliamorycznych, w porównaniu z 10 proc. milenialsów i 7 proc. iksów;

pokolenie Z wyżej ceni emocjonalną więź i komunikację w związkach niż status czy bogactwo. Opublikowane w 2018 roku wyniki badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkley pokazują, iż zdaniem zetek to właśnie te dwa pierwsze czynniki decydują o szczęściu w związku;

zetki korzystają z technologii nie tylko po to, by poznać partnera, ale i by utrzymywać z nim kontakt. The Pew Research Centre podaje, iż 72 proc. zetek komunikuje się z partnerami przez social media, to samo można powiedzieć o 60 proc. milenialsów i 47 proc. iksów.

dla przedstawicieli pokolenia Z przy wyborze partnera bardzo istotny jest wspólny światopogląd. Z badania Pion's Student Beans wynika, iż 74 proc. zetek nie spotykałoby się z kimś, kto nie podziela ich podejścia do ekologii, to samo dotyczy poglądów politycznych (71 proc.). 44 proc. uczniów z Wielkiej Brytanii, którzy wzięli udział w badaniu, chciałoby, aby ich partnerzy mieli też takie same poglądy jak oni na temat praw osób LGBTQ+.


Można więc śmiać się z zetek, iż takie z nich wrażliwe płatki śniegu, iż na rozmowy o pracę chodzą z mamusią, marchewki sami nie obiorą, ale jeżeli przyjrzeć się ich podejściu do miłości, widać, iż wiedzą, co jest naprawdę ważne: nie powierzchowność, ale bliska więź, wspólnota zainteresowań i poglądów, przyjaźń. Czy można sformułować lepszą definicję udanego związku?

Jeśli dodamy do tego jeszcze to, iż według zetek ważniejsza od miłości romantycznej jest miłość własna, i iż tylko jeżeli kochamy samych siebie, możemy stworzyć satysfakcjonującą relację z innym człowiekiem, otrzymamy przepis nie tylko na szczęśliwy związek, ale i na dobre życie.

źródła: bbc.com, washingtonpost.com, ypulse.com, medium.com, wearepion.com


Idź do oryginalnego materiału