O tym, iż żyjemy w czasach niespokojnych, nie trzeba nikogo przekonywać. Pandemia koronawirusa pokazała, jak kruche potrafią być plany, a co za tym idzie – zupełnie niespodziewana przyszłość. Brak stabilności możemy odczuwać w sferze polityki, szczególnie tej międzynarodowej. choćby pory roku przestały być przewidywalne w dobie katastrofy klimatycznej. Do tego możemy dodać coraz bardziej powszechne i zaawansowane technologie oraz algorytmy sztucznej inteligencji, których istotę i działanie rozumieją nieliczni. Podsumowując – mamy świat, w którym naprawdę łatwo się pogubić, szczególnie tym osobom, które dopiero wchodzą w dorosłość. Jak oswajać nieznane i nie bać się jutra? Oczywiście dzięki mitów: opowieści organizujących wierzenia i sposób interpretacji świata, wyjaśniających niewyjaśnione; historii, które pomagają nie zgubić się w codzienności.
Katalog współczesnych mitologii do wyboru jest naprawdę szeroki: od naukowych narracji o świecie po te niemające z nauką nic wspólnego. Szczególnie atrakcyjne są historie związane z magią, duchowością, opowiadające o reinkarnacji, przeznaczeniu, ale też o sile wolnej woli i sprawczości. Świat rozumiany przez pryzmat magicznych symboli, tarotowych rozkładów i układu gwiazd jest dużo łatwiejszy do pojęcia niż ten opisywany dzięki fizycznych wzorów i wykresów. Ponadto współczesna ezoteryka z mediów społecznościowych opiera się na paradoksie: oferuje możliwości zajrzenia w przyszłość przy jednoczesnym przekonaniu o tym, iż zależy ona przede wszystkim od nas. W klasycznych opowieściach o przeznaczeniu niewielu udawało się uciec przed fatum: nieodwracalny los doganiał Edypa i innych bohaterów greckich opowieści. Obecnie, oprócz przepowiadania przyszłości, wróżki i jasnowidze przedstawiają również szereg narzędzi, które mogą ją ukształtować w pożądany przez nas sposób.
Poczucie sprawczości i przekonanie o byciu kowalem własnego losu w świecie ezoteryki wydaje się nie mieć granic. Siłą woli i odpowiednim nastawieniem jesteśmy w stanie przyciągnąć wszystko, czego potrzebujemy: sukces, zdrowie, pieniądze, miłość. Im precyzyjniej określimy cel naszych manifestacji, tym większa szansa na powodzenie. Na YouTube’owym kanale tarocistki i trenerki relacji z doktoratem z psychologii, dr Evy Ariah, oprócz tygodniowych czy miesięcznych rozkładów kart można również znaleźć listę medytacji. Tematyka jest szeroka: od przyciągnięcia pieniędzy i miłości, po poznanie swoich poprzednich wcieleń. Afirmacje i manifestacje dają poczucie kontroli, a w świecie, gdzie na wiele wydarzeń nie mamy wpływu, jest to kusząca wizja. Co jednak, gdy rzeczywistość nie współpracuje i nie spełnia naszych marzeń? Przyczyn może być wiele. Karmiczna lekcja do odrobienia, na którą zapracowaliśmy w poprzednim życiu lub któ®a jest wypadkową niekorzystnego układu planet.
Planety i gwiazdy wiele mogą nam powiedzieć nie tylko o przyszłości, ale także o nas samych. Powiedzieć tyle, na ile im pozwolimy, bo także tutaj pozornie zdeterminowana rzeczywistość zostawia nam szeroki wybór. Atutem internetowych wróżb dostępnych dla wszystkich jest to, iż zwykle są oparte na znaku zodiaku. A tych, jak się okazuje, mamy więcej niż jeden do wyboru, m.in. słoneczny, księżycowy i ascendent. Na dodatek funkcjonuje kilka systemów zodiakalnych. Dzięki temu, w zależności od okoliczności i danego przekazu, sami możemy zdecydować, czy dzisiaj bardziej czujemy się Strzelcem czy raczej Bykiem.
Z jednej strony przeznaczenie, boski plan na życie, który powstał jeszcze zanim sami się urodziliśmy, z drugiej jednak – nieograniczone możliwości kształtowania własnego losu. Jak pogodzić te dwie koncepcje? Czy w ogóle istnieje taka potrzeba? Współczesna ezoteryka próbuje znaleźć złoty środek, oferując zarówno poczucie bezpieczeństwa płynące z „wiedzy” o przyszłości, jak i ekscytację związaną z możliwością jej zmiany. Korzystając z pojęć zaczerpniętych z psychologii i coachingu dodaje pewien twist. Z jednej strony obiecuje kontrolę, ale w przypadku niepowodzenia znajduje rozgrzeszenie.
Takie magiczne myślenie, chociaż z pozoru wspierające i emancypujące, zamiast koić, może jednak prowadzić do jeszcze większego niepokoju i paraliżu. W końcu poczucie odpowiedzialności za życie w każdej jego sferze może być męczące. A do przekonania o tym, iż wiele zależy tylko od nas, nie potrzebne są wizyty u czarodziejek. Wystarczy kilka minut na Instagramie czy TikToku, gdzie co chwila jest nam sprzedawany (często za niemałe kwoty) przepis na udane życie. Suplementy i odpowiednia dieta mają nas uchronić, jeżeli nie przed śmiercią, to na pewno przed chorobami; kursy i certyfikaty zapewnią nam karierę zawodową. W przypadku relacji międzyludzkich sytuacja nie jest taka prosta. Dlatego też na ten temat znajdziemy najwięcej treści w internetowej ezo-sferze.
W świecie, gdzie nauka i technologia nie zawsze potrafią zaspokoić nasze egzystencjalne potrzeby, ezoteryka wypełnia pewną lukę, oferując zarówno poczucie kontroli, jak i akceptację nieuchronności losu. Być może właśnie ta dwoistość stanowi o jej sile i trwałości, pozwalając nam negocjować między pragnieniem pewności a potrzebą wolności w nieustannie zmieniającej się rzeczywistości.
