Każdego dnia chodzimy utartymi ścieżkami i często mówimy: „Rety, choćby nie wiem, kiedy minął mi dzień/tydzień/ostatni miesiąc”. Działamy na autopilocie, automatycznie wykonując codziennie czynności, zadania. Staramy się nadążyć za tempem, które narzuca nam dzisiejsze życie, nie mając czasu i siły na refleksję.
Można tak przeżyć całe życie, pod jego koniec zastanawiając się, co takiego warte było uwagi, ile wspomnień udało się nam zamknąć w prywatnej kolekcji. jeżeli się nie zatrzymamy, suma naszych życiowych doświadczeń może być smutna – ciągły brak czasu, brak priorytetów, brak dbałości o sprawy dla nas najważniejsze.
Ale jeszcze jest szansa, jeszcze jest czas, by to zmienić. Alternatywą dla naszego autopilota jest świadomość, która nie polega na byciu mądrym, choć czyni nas mądrzejszymi. Bycie świadomym obejmuje głęboką samoświadomość plus świadomość naszych relacji i otoczenia. Świadomi ludzie znają siebie, ale także nieustannie interesują się światem.
Tylko jak tę świadomość uzyskać? Pierwszym krokiem jest wykorzystanie siły introspekcji, dzięki niej możemy zbudować i nauczyć się siebie, otworzyć nasz umysł i sprawić, iż autorefleksja na stałe zagości wśród naszych codziennych zajęć.
Wszystko zaczyna się od uważnego spojrzenia na karty, które zostały nam rozdane i zrozumienia, jak sobie z nimi radzić. Istnieją cztery typy kart:
- Nasz skład genetyczny
Określa naszą fizyczną podatność na stres i choroby, a także sposób radzenia sobie z niepokojem i stresem.
- Nasze dzieciństwo i rodzina
Wczesne przywiązania i doświadczenia z dzieciństwa są tak potężne jak genetyczny makijaż w kształtowaniu naszych relacji z innymi. Im bardziej jesteśmy świadomi, tym mniej prawdopodobne, iż zostaniemy porwani w przyszłości przez przekonania i wzorce z przeszłości.
- Dorosła przeszłość
To, co osiągnęliśmy do tej pory, jest czymś więcej niż opowiadaniem naszych życiorysów. Doświadczenia, które zebraliśmy także prowadzą do pewnych zachowań mniej lub bardziej zdrowych i reakcji na stres, które należy zrozumieć, zanim staną się instynktowne.
- Nasza osobowość
Aby wzmocnić samoświadomość, musimy zrozumieć nasze głęboko zakorzenione przekonania i osobiste historie, które mówią nam o tym, kim jesteśmy i jak wygląda nasze życie.
I kiedy już poznamy siebie, możemy wyjrzeć poza granice naszych własnych doświadczeń i szukać nowych sposobów myślenia, nowych rozwiązań. Co nie jest łatwe, ale jest do zrobienia.
Po pierwsze, choć może to brzmieć sprzecznie z nasza intuicją: sprawdź czy nie masz skłonności do nadmiernego optymizmu.
Po drugie, zrozum, iż rozwijanie umysłu jest jak otwieranie drzwi światu wolnemu od zniekształceń. Proste myślenie „albo albo” nie odzwierciedla dzisiejszych realiów z gotowymi rozwiązaniami. jeżeli jednak jesteśmy świadomi tworzymy więcej możliwości wyboru, mając w głowie często sprzeczne ze sobą pomysły.
Po trzecie, ważna jest różnorodność. Bycie świadomym to pozwolenie sobie na eksperymenty, na rozwiązania, pomysły, które wcześniej choćby by nam nie przyszły do głowy
Dlatego tak ważne jest nauczenie się bycia jednocześnie optymistą i realistą. Właśnie to pozwala nam być uczciwymi w życiu, które spędzamy w luce – między obecną rzeczywistością a pożądaną przyszłością. jeżeli jesteś świadomy siebie i swojego życia, będziesz szukał sposobów na dotarcie do wymarzonego celu, a nie tylko o nim myślał i był rozczarowany światem i sobą.
Kiedy wyłączamy autopilota i stajemy się gotowi na zmiany, pytamy siebie:
- Czy żyję swoim życiem?
- Czy dokonuję świadomie swoich własnych wyborów?
- Czy dążę do realizacji celów, marzeń?
- Czy moje marzenia są naprawdę moimi?
Świadomość ma jedną niezwykle istotną zaletę – pozwala uwolnić moc w sobie, stanąć na nogi i podjąć ryzyko. Bo już wiesz, co potrafisz, jakie są twoje umiejętności, co jest dla ciebie najważniejsze. Teraz tylko wystarczy zrobić krok do przodu i żyć swoim prawdziwym życiem, a nie tym zaprogramowanym na autopilocie.
inspiracja: Psychocentral