Jak wygląda Wolumen 2.0.? Kupcy: Dla nas jest lżej, dla klienta milej

rdc.pl 3 godzin temu

W Polskim Radiu RDC sprawdziliśmy, jak funkcjonują nowe pawilony handlowe legendarnego bazaru Wolumen na warszawskich Bielanach.

Przez wiele miesięcy kupcy i mieszkańcy walczyli o zachowanie tego kultowego miejsca. Kupców z zamkniętego terenu WSS Społem przeniesiono na działkę przy alei Reymonta, gdzie powstały nowe pawilony.

Mieszkańcy, z którymi rozmawiał nasz reporter, są bardzo zadowoleni z tego, co powstało.

Władze Bielan podkreślają, iż udało się obronić tradycję, a jednocześnie unowocześnić przestrzeń handlową.

Nasza część, ponad 60 procent bazaru, ma umowę dziesięcioletnią z kupcami, a na naszej działce miejskiej postanowiliśmy, iż powstanie nowy bazar we współpracy z kupcami i kupcy zainwestowali swoje środki, podjęli ryzyko biznesowe. Jak widać, chyba się opłaca, ponieważ cały ten ruch przeniósł się na tę nową część Wolumenu. Śmieję się, iż to Wolumen 2.0. – mówi burmistrz dzielnicy Grzegorz Pietruczuk.

Radości nie kryją także sprzedawcy, którzy podkreślają, iż dzięki nowym pawilonom mogą jeszcze lepiej eksponować swoje towary.

Na tym starym bazarze były takie ciasne małe alejki, nie wiadomo, gdzie ci klienci mieli się poruszać, a tutaj alejki są zrobione na tyle rozsądnie i szeroko, żeby ten klient się nie potykał jeden od drugiego, a zwłaszcza iż są starsi ludzie, którzy wózkami jeżdżą – mówi kupiec Piotr Piechocki.

Ze swojego pawilonu jest również zadowolona pani Aleksandra. – Nowoczesny pawilon, mam nowoczesne warunki w sklepie mięsnym. Naszym marzeniem były te zadaszenia. Dla nas jest lżej, dla klienta jest milej – przyznaje.

W ramach „nowego otwarcia” dzielnica rusza z akcją „Wolumen. Tu kupuję!”. Będzie szansa spróbować przysmaków ugotowanych przez dziennikarza kulinarnego i szefa kuchni Jakuba Kuronia.

Chciałbym, żeby te dania były jak najbardziej osadzone w Wolumenie, żeby były osadzone w tych sezonowych składnikach. Wiem na pewno, iż chciałbym zrobić coś z woka, czyli z wpływami lekko azjatyckimi, natomiast na pewno wykorzystam sezonowe warzywa polskie, czyli coś, co mój tata w latach 90. nazywał „chińszczyzną mazowiecką”, a ja to dzisiaj tak troszeczkę kultywuję – mówi Jakub Kuroń.

Pokazy kulinarne Kuronia 13 i 27 września od godziny 10:00. W tych dniach klimatu doda Kapela Sztajer.

Idź do oryginalnego materiału