Złamany paznokieć potrafi zepsuć dzień w kilka sekund. Nagle dłoń wygląda mniej estetycznie, a do tego pojawia się ból i obawa, iż płytka zaraz pęknie jeszcze bardziej. Na szczęście nie zawsze trzeba od razu obcinać wszystkie paznokcie do zera. Istnieją proste sposoby, które pozwalają uratować złamany paznokieć i spokojnie poczekać, aż odrośnie.
Jak uratować złamany paznokieć? Oto domowe sposoby na ratunek
Najpopularniejszy patent to kawałek papierka z torebki od herbaty. Wytnij fragment, przyłóż na pęknięcie i pokryj bezbarwną bazą do paznokci. Gdy wyschnie, dodaj kolejną warstwę i delikatnie spiłuj nierówności. W ten sposób płytka zostaje zabezpieczona, a złamanie nie pogłębia się.
Podobnie działa zwykły plaster - to szybka ochrona, gdy boisz się, iż paznokieć zaczepi się o ubranie czy włosy. Tymczasowym rozwiązaniem może być też klej do tipsów. Wystarczy nanieść go na pęknięcie, odczekać chwilę, a potem spiłować i pomalować lakierem. Efekt nie jest trwały, ale pozwoli uratować wygląd dłoni przed ważnym spotkaniem czy wyjściem.
Złamanie jest poważniejsze i zależy ci na trwałym efekcie? Oto sposób na mocniejsze wzmocnienie
Jeśli masz w domu lampę UV i zestaw do hybryd, możesz nałożyć bazę typu hard lub cienką warstwę żelu i utwardzić ją w lampie. Tak zabezpieczony paznokieć wygląda naturalnie i wytrzymuje choćby kilka tygodni. W salonie kosmetycznym dostępna jest też profesjonalna rekonstrukcja żelowa lub akrylowa - właśnie w przypadku poważniejszego złamania.
Pamiętaj jednak, iż wszystkie te metody to jedynie zabezpieczenie. Paznokieć nie zrasta się sam, trzeba poczekać, aż odrośnie. A jeżeli złamanie sięga głęboko i powoduje ból lub krwawienie, najlepiej udać się do specjalisty. Warto też dbać o paznokcie na co dzień - zdrowa dieta, odżywki i regularna pielęgnacja sprawią, iż będą mocniejsze i mniej podatne na łamanie.
Przeczytaj też: Paznokcie migdałki - klasyka manicure, która się nie starzeje