Internet – studnia bez dna pełna rzeczy mądrych i głupich, które trudno od mądrych odróżnić. Narzędzie pracy i relaksu. Ja jednak jestem nadzwyczaj wdzięczna sieci za jedną funkcjonalność. Zakupy! Zabrzmiało to może jak wyznanie zakupoholiczki, ale która z nas drogie panie (a choćby panowie) nie lubi sobie pobuszować w necie w poszukiwaniu mniej lub bardziej potrzebnych rzeczy, w jednym z tysięcy sklepów internetowych? Odkąd utknęłam, na własne życzenie oczywiście, w domu najpierw w ciąży, teraz z dzieciem, doceniam e-shopping jeszcze bardziej. No bo jednak galerie handlowe i supermarkety to wątpliwe miejsce do spędzania czasu z dzieckiem. Przez Internet zamawiam teraz nie tylko ubrania, wakacje, prezenty, rzeczy do domu i dla małego, ale także od jakiegoś czasu spożywkę. Do tego na e-zakupach dużo łatwiej zaoszczędzić. Dlatego też postanowiłam napisać ten poradnik. Pewnie część sposobów jest Wam dobrze znana, jednak zawsze warto zebrać wiedzę w całość. Chcecie się dowiedzieć jak oszczędzać na zakupach w sieci? Zapraszam!
1. Porównywarki cen
Ilość sklepów internetowych może przyprawić o zawrót głowy. Nie sposób przejrzeć wszystkie w celu znalezienia tego, który oferuje najniższą cenę produktu, który wcześniej wypatrzyliśmy. Z pomocą przychodzą wtedy porównywarki cen. Okazują się niezbędne nie tylko przy poszukiwaniach dobrej ceny sprzętu AGD (ja z nich korzystam głównie w tym celu), ale także jedzenia dla pupila czy choćby noclegu w hotelu.
2. Aukcje
Pierwszy raz z możliwością dokonywania zakupów przez Internet zetknęłam się właśnie przez aukcje internetowe. Dzięki nim Marionetka-nastolatka z kieszonkowym 50 zł miesięcznie mogła pozwolić sobie na zakupowe szaleństwo. Ileż ja ciuchów wylicytowałam za 1-5 zł to się w głowie nie mieści! Teraz jestem mniej cierpliwa i mam nieco więcej gotówki, więc aukcje nie są moją ulubioną formą oszczędzania, ale jednak dalej funkcjonują!
3. Kluby zakupowe
Jeśli coś Was może na serio zaskoczyć w tym zestawieniu to pewnie będą to kluby zakupowe. Są to miejsca oferujące gigantyczne zniżki na produkty pochodzące najczęściej z nieco wyższej półki. Dzięki nim możemy upolować coś wyjątkowego w cenie sieciówkowej. Mogą to być ubrania, dodatki, wyposażenie wnętrz, kosmetyki, ale również pakiety wakacyjne czy noclegi w hotelach. Wiedzieliście, iż znane przez wszystkie z Was Zalando posiada swój własny klub zakupowy Zalando Lounge? Ekskluzywna moda (i nie tylko) w super cenach! Ja już tam przepadłam! Aby przejrzeć ofertę klubu, a następnie skorzystać z okazji należy być członkiem klubu, a więc po prostu zarejestrowanym użytkownikiem. Klienci, którzy mają konto na Zalando przy użyciu tych samych danych logowania mogą korzystać z Zalando Lounge – jedno hasło mniej do zapamiętania. Członkostwo w znacznej większości klubów jest darmowe. Co jeszcze trzeba wiedzieć o klubach zakupowych? Kampanie są ograniczone czasowo np. 3 dni lub tydzień, oferta zmienia się na bieżąco, więc produkty dostępne dzisiaj, mogą być wyprzedane już jutro, a ich miejsce zajmie nowa wyprzedaż. O aktualnych kampaniach informuje codzienny newsletter. Warto również zwrócić uwagę na termin dostawy – często jest on odroczony w czasie, ale to właśnie dzięki temu klub może zaoferować nam najniższe ceny.
4. Wyprzedaże/outlety
Nad tym punktem rozwodzić się nie będę, bo to samo dzieje się w „realu”. Jest jednak jedna znacząca różnica. W świecie e-zakupów wyprzedaże mają miejsce cały rok, a nie raz na sezon.
5. Kody rabatowe u influencerów (i nie tylko)
W celu wzmocnienia promocji recenzowanego/lokowanego produktu, firmy często udostępniają specjalne kody rabatowe dla czytelników bloga. jeżeli produkt spodoba się odbiorcy posta, ten może go kupić ze sporą zniżką. To kolejna zaleta obserwowania na bieżąco „internetowych ludzików”. Trzeba jednak pamiętać, iż kody rabatowe u influencerów są najczęściej ważne tylko kilka dni. Nie warto więc zastanawiać się w nieskończoność. Warto również przed dokonaniem zakupu w jakimś sklepie po prostu wpisać w google np. „nazwa sklepu kody rabatowe” i może znajdziemy coś aktualnego nie tylko u influencerów, których nie znamy, ale również na specjalnych stronach skupiających znaczną część dostępnych w sieci zniżek i rabatów. Przydatne szczególnie w przypadku niewielkich marek.
6. Specjalne dni promocyjne
Dzień darmowej dostawy, promocja mikołajkowa, walentynkowa, z okazji dnia świnki morskiej, black friday, cyber monday i setki innych. Gdy zbliża się któryś z tych dni warto odłożyć zakupy w czasie i poczekać aby zaoszczędzić. Korzystając z czarnego piątku rok temu udało mi się kupić kilka weekendowych wyjazdów do spa w cenach noclegów w hostelach w centrum miast. W tym roku chyba też na coś podobnego zapoluję. 23 listopada! Zapamiętajcie tę datę!
7. Rzeczy używane
Nigdy wcześniej „giełda rzeczy używanych” nie była tak rozbudowana jak teraz w Internecie. Czy to OLX czy Allegro, a choćby Market na Facebooku. Znajdziemy wszystko od samochodów, poprzez ubrania, na kabelkach za 1 zł kończąc. I to wszystko za śmieszne pieniądze. Ja korzystam intensywnie – szczególnie jako sprzedający i mocno sobie chwalę.
Zastanawiałam się czas jakiś czy dopisać tu bardzo popularne swego czasu zakupy grupowe, ale jednak nie będę ich polecać ze względu na kilka rozczarowań związanych z realizacją zamówień i usług zakupionych przez takie portale.
