Był pies, który jeździł koleją i czytaliśmy o tym w lekturach szkolnych. Dzisiaj koleją podróżują miny. Żołnierzy i politycy tak dziarsko pilnowali ładunków, iż miny odbyły liczne podróżą w wagonach kolejowych. Może nie aż tyle, żeby dostać zniżkę dla wyjątkowo dobrego klienta, ale kilka im brakowało. Może to była pomoc wojska dla upadającego PKP Cargo? Tego nie wiemy. Ale poczytajcie. Wagon z niebezpiecznym ładunkiem dojechał między innymi do Goleniowa, Poznania, Warszawy i Białegostoku. Odnalazł się dopiero w Czeremsze, czyli niedaleko miejsca, z którego wyjechał. Firma meblarska z Orli zamówiła na kolei wagon do przewiezienia transportu swoich produktów i kiedy został podstawiony, okazało się, iż w środku był już ładunek. Niebezpieczny ładunek. Miny wojskowe podróżowały po Polsce aby wrócić niedaleko miejsca, z którego wyjechały