Jak kobiety zyskały prawa wyborcze? "Kazimiera chodziła do marszałka i mówiła: Józef, prawa kobiet"
Zdjęcie: Marszałek Józef Piłsudski z kobietami ze swojej rodziny przed dworem Piłsudskich niedaleko Wilna
Prababka Kazimiera Bujwidowa była tą, która chodziła do marszałka i mówiła: Józef, Józef, prawa kobiet, prawa kobiet... W dodatku nastawiała żonę marszałka w tym kierunku. Był z niej naprawdę niezły harpagan – mówi w rozmowie z Onetem dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz.