Jeszcze nie tak dawno spodnie dresowe męskie kojarzyły się wyłącznie z boiskiem, salą gimnastyczną albo leniwą niedzielą na kanapie. Zwykle szare, za duże, z poliestru, który bardziej przypominał folię niż tkaninę. Były synonimem wygody, ale też… braku stylu. Dziś? Dumnie wchodzą na wybiegi, noszą je trendsetterzy i faceci, którzy wcześniej nie założyliby ich za żadne skarby. Skąd ta zmiana? I jak to się stało, iż dresowe spodnie męskie przestały być obciachem, a stały się pełnoprawnym elementem miejskiego stylu? Śpieszymy z odpowiedziami!