W tym artykule przeczytasz:
dlaczego zima tak bardzo wpływa na kondycję włosów,
jak dobrać odpowiedni szampon i jak często myć włosy w chłodne miesiące,
które składniki w odżywkach i maskach faktycznie działają zimą,
jak ograniczyć puszenie i elektryzowanie się włosów,
jak dbać o włosy zimą, żeby nie straciły blasku.
Może Cię zainteresować: Masz problem z wypadaniem włosów? Rozwiązaniem może być terapia czerwonym światłem
Zima kontra włosy – dlaczego ta pora roku jest tak wymagająca?
Zimą włosy stają się bardziej podatne na przesuszenie i elektryzowanie. Winne są różnice temperatur – mróz na zewnątrz i suche, gorące powietrze w biurze czy mieszkaniu. Grzejniki dosłownie wysysają z nich wilgoć. Do tego dochodzi tarcie o szalik i czapkę, co prowadzi do łamania się włosów i rozdwajania końcówek.
Efekt? Włosy zaczynają wyglądać płasko, matowo i nie chcą się układać. To nie kwestia „złych genów”, tylko źle dobranej pielęgnacji. Zimą trzeba ją po prostu dostosować do innych warunków.
fot. Instagram @lleaeva
Odkryj też: Sekrety pielęgnacji włosów, które znają tylko Francuzki
Jak myć włosy, żeby ich nie przesuszyć?
Zimą warto ograniczyć częstotliwość mycia włosów – nie dlatego, by „hartować” skórę głowy, ale po to, by nie wypłukiwać jej naturalnej bariery ochronnej. Zbyt częste mycie, zwłaszcza silnym szamponem, sprawia, iż włosy stają się bardziej łamliwe.
W tym sezonie najlepiej sprawdzają się łagodne formuły bez SLS i SLES, oparte na delikatnych środkach myjących. Dobrze, jeżeli szampon zawiera też składniki nawilżające – pantenol, proteiny owsa, glicerynę.
Raz w tygodniu warto sięgnąć po peeling trychologiczny. Usuwa resztki kosmetyków, sebum i kurz, które zimą osiadają na włosach w ekspresowym tempie. Dzięki temu skóra głowy lepiej „pracuje”, a włosy odzyskują lekkość.
fot. Instagram @wondr.care
Nawilżanie, które naprawdę działa
Zimą nie ma miejsca na przypadkowo dobrane odżywki. Zamiast nich stawiaj na maski bogate w humektanty (aloes, glicerynę, kwas hialuronowy), które wiążą wodę we włosach. Dobrym trikiem jest trzymanie maski pod ręcznikiem lub czepkiem przez 15 minut – ciepło zwiększa skuteczność składników.
Aby włosy się nie puszyły, trzeba dbać o równowagę między proteinami, emolientami i humektantami (tzw. PEH). W praktyce oznacza to, iż po każdej mocno nawilżającej masce warto sięgnąć po coś bardziej ochronnego – z olejami lub masłami roślinnymi. Emolienty tworzą delikatny film, który zatrzymuje wilgoć. Dobrym wyborem są lekkie oleje: z marakui, pestek winogron, awokado. Wystarczy kilka kropel na końcówki po każdym myciu.
fot. Instagram @sodaonmylips
Zimowa stylizacja włosów bez szkody
Suszarka zimą to konieczność, ale sposób jej użycia ma ogromne znaczenie. Najbezpieczniej suszyć włosy letnim lub chłodnym nawiewem, trzymając urządzenie w odległości ok. 20 cm od głowy. Wysoka temperatura niszczy łuski włosów szybciej niż mróz.
Absolutny must-have to spray termoochronny, który chroni przed przegrzaniem i ułatwia stylizację. jeżeli używasz prostownicy lub lokówki, ogranicz częstotliwość i zawsze zabezpieczaj włosy serum lub olejkiem. Lepiej poświęcić chwilę na prewencję niż potem walczyć z przesuszeniem.
fot. Instagram @itshollylc
Jaki spray termoochronny wybrać? Sprawdź ranking najlepszych
Wygraj walkę z elektryzującymi się włosami
Problem numer jeden zimą – włosy, które żyją własnym życiem po zdjęciu czapki. Najprostszy sposób, by temu zapobiec? Unikać syntetycznych materiałów. Wełna, kaszmir, bawełna lub czapki z jedwabną podszewką znacznie ograniczają tarcie.
Pomaga też stosowanie lekkich odżywek bez spłukiwania lub mgiełek antystatycznych. Dobrze sprawdzają się produkty z silikonami roślinnymi – wygładzają włosy, ale nie obciążają. W torebce warto mieć szczotkę z naturalnego włosia; plastikowe modele tylko potęgują elektryzowanie.
fot. Instagram @shopmachete
Smaczne wsparcie od środka, czyli co jeść zimą, aby włosy wyglądały lepiej
Nawet najlepsza pielęgnacja zewnętrzna nie wystarczy, jeżeli organizmowi brakuje składników odżywczych. Zimą szczególnie często spada poziom witaminy D, żelaza i cynku, co odbija się na kondycji włosów.
Warto włączyć do diety tłuste ryby, orzechy, jajka i sezonowe warzywa. Suplementy mogą być dobrym wsparciem, ale nie powinny zastępować zbilansowanego menu. jeżeli planujesz suplementację, skonsultuj się z dermatologiem lub trychologiem – dobierze preparat do rzeczywistych potrzeb, a nie do ładnego opakowania.
fot. Instagram @sofiaruutu
Jak dbać o włosy zimą, żeby nie straciły blasku?
Jak dbać o włosy zimą, żeby nie straciły blasku? Pielęgnacja w trakcie mroźnej pory roku nie wymaga skomplikowanych rytuałów. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach: łagodne oczyszczanie, regularne nawilżanie, ochrona przed ciepłem i dobre odżywienie od środka. Włosy odwdzięczą się miękkością i zdrowym połyskiem, jeżeli potraktujesz je konsekwentnie, nie od święta.
Po kilku tygodniach zobaczysz różnicę – mniej puszenia, więcej gładkości i naturalny połysk, który zostanie z tobą choćby wtedy, gdy zima dawno się skończy.
fot. Instagram @shopmachete
Nie zapomnij o pielęgnacji cery! Jak dbać o skórę jesienią?
Pytania i odpowiedzi
Czy zimą powinnam częściej podcinać końcówki?
Tak. Zimą włosy szybciej się przesuszają i rozdwajają, więc lepiej skrócić końcówki co 6–8 tygodni. Regularne podcięcie zapobiega łamaniu i pomaga utrzymać zdrowy wygląd włosów.
Czy noszenie czapki naprawdę szkodzi włosom?
Nie, jeżeli jest z naturalnych materiałów. Problemem są syntetyki, które powodują tarcie i elektryzowanie. Wybieraj czapki z bawełny, wełny lub z jedwabną podszewką.
Jak często stosować maski nawilżające zimą?
Optymalnie 1-2 razy w tygodniu. jeżeli włosy są suche lub farbowane – choćby częściej, ale wtedy warto kontrolować równowagę PEH, żeby ich nie obciążyć.
Czy zimą mogę przez cały czas olejować włosy?
Zdecydowanie tak, ale z umiarem. Olejowanie raz w tygodniu wystarczy. Wybieraj lekkie oleje (np. z pestek winogron, marakui, migdałów) i nakładaj je głównie na długości i końcówki.
Zdjęcie główne: Instagram @sofiagrainge













