Jagoda pochodzi z małej miejscowości na Podhalu. Tak wyglądała jej apostazja
Zdjęcie: Odeszła z Kościoła. Opowiedziała o swoim doświadczeniu (zdj. poglądowe)
— To była rozmowa duchownego z dorosłą kobietą. Kiedy w końcu usiedliśmy przy stole i powiedziałam, po co przyszłam, proboszcz się zagotował. Mam 40 lat, a zostałam zbesztana jak mała dziewczynka, która "nic z życia nie rozumie" i której "coś się wydaje" — opowiada Jagoda, która dokonała apostazji.