Jackowski robi to ukradkiem, gdy nie przepowiada przyszłości
Krzysztof Jackowski jest najpopularniejszym jasnowidzem w naszym kraju, który praktycznie nie ma konkurencji, a jedynie podobną popularnością cieszy się wizjonerka Aida Kosojan-Przybysz. Profeta z Człuchowa dzieli się swoimi najnowszymi przepowiedniami na swoim kanale na platformie YouTube. Tematyka wizji, których doświadcza jest w bardzo szerokim zakresie. Reklama
Przeważnie przepowiada przyszłość miast i państw, pogody, sytuacji ekonomicznej, czy też przyszłości celebrytów. Czym jednak zajmuje się Krzysztof Jackowski, kiedy nikt nie widzi? My już wiemy.
Najnowsza przepowiednia Jackowskiego? Nie tym razem. Wyznał coś zupełnie innego
Jak się okazuje, Krzysztof Jackowski jest wielkim fanem... grzybobrań. Sezon na wędrówki po lesie jest w tej chwili w pełni, a w mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć prawdziwych okazów znalezionych w lesie.
Jackowski zdradził (co prawda bez użycia swoich mocy), iż w lesie spotkać można wszelkie okazy grzybów. "Grzybów w lesie jest zatrzęsienie. Zwłaszcza prawdziwków" - mówił Jackowski dla "Super Expressu". Jak też na lokalnego grzybiarza przystało, wolał wędrować po "swoim" lesie, niż wybierać się w inne rejony.
"Nie byłem w żadnych Borach Tucholskich na grzybach. Byłem w lesie koło Człuchowa. Prawdziwków jest zatrzęsienie. Część obgotowuję i wkładam do zamrażalnika, a część suszę" - mówił dziennikarzowi Super Expressu.
Jasnowidz po godzinach nie tylko lubi zbierać grzyby, ale też w wolnym czasie oddaje się pielęgnacji własnej działki. To są jego dwie pasje, o których ludzie przeważnie nie mają pojęcia.
Zobacz też:
Jackowski i jego przepowiednia na najbliższy czas. Tego niedługo będziemy doświadczać
Krzysztof Jackowski wyśmiany przez TikTokera. To było tylko kwestią czasu
Ile zarabia Krzysztof Jackowski? Oto czego się dorobił na przepowiedniach
Jackowski będzie uczył jasnowidzenia. Cena? Z kosmosu