Jackowski o masakrze na uniwersytecie, zadziwiające słowa jasnowidza. „Opętał go demon”

Krzysztof Jackowski twierdzi, iż wie, co dokładnie stało się na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie 22-letni student zabił siekierą pracownicę portierni. Jasnowidz przekonuje, iż w tle działały siły zła… Morderstwo na UW Najpierw cofnijmy się do 7 maja – wtedy to na teren kampusu Uniwersytetu Warszawskiego wszedł student, 22-letni Mieszko R., który zaatakował siekierą 53-letnią Małgorzatę D., uczelnianą portierkę. Starał się ją ratować 39-letni ochroniarz – i jego młody mężczyzna poranił. Policja gwałtownie aresztowała R. i w tej chwili czekamy na decyzję o tym, iż stanie on przed sądem, czy trafi do szpitala psychiatrycznego. Najbardziej przerażające jest to, iż 22-latek nie znał swojej ofiary – po prostu miał uznać, iż ludzie dzielą się na ofiary i łowców, a on musi stać się tym ostatnim – w tym celu musiał kogoś zabić… Ponoć miał plan zaatakować już sprzedawcę w sklepie, ale zobaczył w jego oczach „zło” i z tego powodu zrezygnował. Dlatego zabił D. – nie tylko ją zamordował, ale też znieważył jej ciało. Krzysztof Jackowski ma swoją teorię Teraz sprawę skomentował jasnowidz Krzysztof Jackowski: jego zdaniem R. też jest ofiarą – wszedł do jego umysłu Zły. – Opętał go demon. Ten demon wszedł w niego. On miał pragnienie zabijania. W niego weszło to pragnienie