Izery w białej szacie (15)

nakarkonoskichszlakach.blogspot.com 2 miesięcy temu

To Wy sobie teraz oglądajcie zdjęcia zimowych Gór Izerskich, a ja Wam opowiem co mi się przydarzyło (albo raczej : co odwaliłam) na tym właśnie kawałku trasy.


Schodząc w dół pilnie nasłuchiwałam, czy słychać pociąg, czy kursuje, bo bym chętnie wróciła tym transportem po tym przedzieraniu się przez śniegi. Ale nic nie słyszałam. Uznałam zatem, iż chyba pociąg w zimie nie kursuje i stwierdziłam, iż trudno, wrócę na nogach drogą przy torach.


Doszłam do jakiegoś skrzyżowania i zaczęłam się głęboko zastanawiać, czy to już jest ta droga, w która mam skręcać. Bo zimą to jednak wszystko wygląda inaczej... Przede mną chyba ten samy dylemat miała dwójka narciarzy biegowych, bo stali i rozmyślali. Skręcili w tę drogę, więc uznałam, iż dobrze myślę, iż to adekwatna droga i dalej za nimi.


Idę, idę, idę.... i nagle tak jakoś coś mi się nie podoba, iż jakieś znaki stoją przy tej drodze. I to dziwne znaki.
Domyślacie się, gdzie weszłam razem z tymi biegaczami?
NA TORY.
Były tak zasypane, iż wyglądały jak droga.
No, myślę sobie, ale przynajmniej jestem pewna, iż jednak pociągi nie jeżdżą.


Idę, idę, idę (bo co mam zrobić), żeby dojść do miejsca, gdzie ta droga, która miałam iść przecina tory, z zamiarem wejścia wtedy na nią. Bo jednak tak głupio trochę po torach iść.
I wtedy...
Z tyłu....
Słyszę dziwny odgłos...
Oglądam się...
A zza zakrętu wytacza się pociąg.
Zdążyłam tylko wykonać skok do rowu obok torów. Do buta nalało mi się trochę wody (była na dnie), w śnieg wpadłam prawie po pas, pociąg mnie obtrąbił na maksa, a ja w momencie byłam cała mokra też ze strachu.
Jak się wygrzebywałam z tego rowu, to słyszałam jak znów pociąg strasznie trąbi, domyśliłam się, iż na tych biegaczy...
Wylazłam na tory i prawie biegiem ruszyłam do przodu, żeby jak najszybciej zejść z tych torów!!!


Udało się, znalazłam adekwatną drogę (widzicie ja na ostatnim zdjęciu) i ruszyłam czym prędzej do domu.

To było przeżycie, którego nikomu nie życzę!!!


Idź do oryginalnego materiału