„Michał nie ruszał się z kanapy, ale szkoda było odwoływać drogi ślub. Na parkiet, a potem do sypialni, zaciągnął mnie nasz wspólny instruktor. Nikt nie musi wiedzieć, iż mąż-nieudacznik sponsoruje teraz namiętne wieczory z moim partnerem tanecznym...”.