Niektórzy nie wyobrażają sobie dnia bez kontaktu z ludźmi. Uwielbiają towarzystwo, spotkania, rozmowy oraz wspólne plany. Inni cenią sobie spokój i wolą trzymać się sprawdzonego grona najbliższych. Choć każdy z nas ma inny charakter, okazuje się, iż istnieje pewna zasada co do liczby otaczających nas osób. Zobacz, ilu przyjaciół naprawdę robi różnicę według Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej, doktor psychologii i terapeutki uzależnień.
REKLAMA
Zobacz wideo Psycholożka o cyberprzemocy w sieci. "Manipulacja emocjonalna jest najbardziej niebezpieczna"
Ilu przyjaciół potrzebuje człowiek? Podała konkretną liczbę
- Każdy człowiek powinien dzisiaj pilnie zacząć gromadzić wokół siebie 50 osób. Nie pięć, nie trzy, nie jedną - poinformowała ekspertka w podcaście "Obok Siebie", którego fragment został opublikowany na profilu @oboksiebie_podcast na Instagramie. Jej zdaniem cztery przyjaciółki to zbyt mało, bo w kryzysowej sytuacji mogą być zajęte swoimi sprawami i nie mieć czasu się z tobą skontaktować. - Jedna może myć głowę, druga właśnie gotuje rosół, trzecia poszła do kina, a czwarta dzisiaj się wcześniej kładzie spać. A ty masz wielką, istotną sprawę. Ze czterema przyjaciółkami to za mało. Więc jak będziesz miała 50, to zwiększa się prawdopodobieństwo, iż ktoś będzie miał dla ciebie czas i powie: "A to wpadaj, to przychodź od razu"- wyjaśniła. Według niej relacje międzyludzkie to najlepszy przepis na rozwiązanie problemów. - Od istnienia ludzkości lekarstwem jest zawsze drugi człowiek - dodała.
Ilu powinno się mieć przyjaciół? Dla niektórych nie liczy się ilość
Woydyłło-Osiatyńska przypomina, iż każdy z nas potrzebuje kręgu bliskości. Uważa, iż te 50 osób to nie tylko liczba, tylko wsparcie, euforia oraz poczucie, iż nie jesteśmy sami. Jednocześnie jej słowa to zaproszenie, by pielęgnować więzi z rodziną, przyjaciółmi, znajomymi. Internauci nie zgadzają się jednak z tą opinią. W komentarzach pod filmikiem zgodnie przyznali, iż 50 osób to zdecydowanie za dużo i nie mieliby czasu ani siły na utrzymywanie tylu relacji.
50 osób to chyba ponad moje możliwości. Ale absolutnie wierzę, iż warto pielęgnować relacje i mieć wokół siebie więcej niż jedną bliską osobę. To daje balans i poczucie wsparcia
Jeden dobry lepszy niż 20000 byle jakich. Nie ilość, tylko jakość się liczy. Dobry przyjaciel zawsze odpowie
Ciężko znaleźć jedną zaufaną osobę, a co dopiero pięćdziesiąt. Żyjemy w takich czasach, iż to jest praktycznie niewykonalne
Bzdura, nie zgadzam się absolutnie
To jest nierealne.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.