Ile może stać makaron w lodówce, a ile ryż? Wielu popełnia błąd. Eksperci podają konkretne terminy

g.pl 5 dni temu
Przygotowywanie jedzenia na następny dzień to częsta praktyka, która pozwala na lepszą organizację dnia. Czasami też resztki po prostu zostają nam po obiedzie. W przypadku makaronu wyjątkowo łatwo jest ugotować go zbyt dużo. Nie zawsze jednak przechowywane "kluski" będą nadawać się do spożycia.
Makaron to popularny dodatek do obiadów i nie tylko. Wystarczy dodać do niego kilka składników i pyszne danie jest gotowe. o ile jednak chcemy ułatwić sobie nieco gotowanie i wykorzystać wcześniej ugotowany produkt, kluczowa będzie kwestia jego przechowywania. Jakich terminów powinniśmy zatem przestrzegać, aby sobie nie zaszkodzić, a jednocześnie nie wyrzucać dobrego jedzenia?


REKLAMA


Zobacz wideo Zatrucia pokarmowe latem: tego lepiej nie jeść, jeżeli nie chcesz spędzić urlopu w toalecie


Czy ugotowany makaron można jeść na drugi dzień? Tego terminu nie powinniśmy przekraczać
Ugotowany makaron jest w pełni bezpieczny do spożycia następnego dnia, a choćby dłużej, o ile przechowujemy go w lodówce. Najlepiej sprawdzi się tu szczelny pojemnik. Kwestię tę poruszyła dietetyczka Martyna Szpaczek, która na swoim tiktokowym profilu dzieli się różnymi radami związanymi z odżywianiem. Ekspertka zapewnia, iż taki makaron można spożyć choćby 3-4 dni po przygotowaniu.
W tym czasie nie powinny rozwinąć się w nim bakterie, które mogłyby doprowadzić do zatrucia pokarmowego. Pamiętajmy, iż temperatura pokojowa będzie temu sprzyjać, więc produkt należy umieścić w lodówce jak najszybciej po ostygnięciu. Na ten problem zwrócił uwagę również inny popularny w mediach społecznościowych specjalista od żywienia, dr Michał Wrzosek, przy czym odniósł się on do ryżu. Czym dokładnie grozi zwlekanie?
Zobacz też: Już nigdy nie zrobisz ziemniaków inaczej. Dodaj do wody, a będą kremowe i ugotują się szybciej


Jak długo może stać ugotowany ryż? O tym musimy koniecznie pamiętać
Dr Michał Wrzosek w swoim nagraniu przekonuje, iż ryż pozostawiony zbyt długo w temperaturze pokojowej staje się toksyczny.


Ugotowany ryż to idealna pożywka dla bakterii powodujących zatrucia pokarmowe (Bacillus cereus). Optymalna temperatura dla rozwinięcia się tych bakterii to jest 25 do 35 stopni Celsjusza. Po dwóch godzinach w takiej temperaturze ilość toksyn jest już wystarczająca, żeby spowodować zatrucie pokarmowe, które objawia się wymiotami


- wyjaśnia dietetyk. Ekspert podkreśla, iż toksyna jest niestety odporna na wysoką temperaturę, więc podgrzewanie nie uchroni nas przed nieprzyjemnymi konsekwencjami. Choć objawy takiego zatrucia zwykle są łagodne i utrzymują się do 10 godzin, to u małych dzieci może dojść w związku z tym do odwodnienia.
Ugotowany ryż powinien zatem trafić do lodówki w ciągu wspomnianych dwóch godzin. jeżeli chcemy, aby szybciej ostygł, warto rozłożyć go na płaskim talerzu. Po ostygnięciu umieszczamy ryż w szczelnym pojemniku i wstawiamy do lodówki. Należy jednak zauważyć, iż tutaj termin przydatności jest nieco krótszy niż w przypadku makaronu. Dietetyczka Irena Owsiak prowadząca kanał Healthy Omnomnom na YouTubie zaleca, żeby były to maksymalnie dwa dni.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału