Hotelarze już widzą nowy trend w podróżach. Zmusi ich do... obniżenia cen

natemat.pl 4 godzin temu
Podróżowanie może być dużym wydatkiem. Wiedzą o tym zwłaszcza osoby, które podróżują w pojedynkę. Hotelarzy nie interesuje bowiem, iż w dwuosobowym pokoju będziemy spali sami. Choć akurat to może się zmienić.


Podejście do podróży w ostatnich latach uległo diametralnej zmianie. Jeszcze przed pandemią koronawirusa wyjazdy solo były czymś nieoczywistym. Jednak jak wskazują najnowsze badania, odsetek samotnych podróżników, a zwłaszcza wyjeżdżających samotnie kobiet, rośnie teraz bardzo szybko. I na ten trend będą musieli odpowiedzieć hotelarze.

W hotelu zawsze płacisz za dwie osoby. Turyści mają tego dość


Podróże w pojedynkę zyskują na popularności z wielu powodów. Coraz więcej osób się rozwodzi albo z wyboru pozostaje singlami. Czasami znalezienie kompana do podróży nie jest proste, a w innych przypadkach wyjazd solo sprawia, iż możemy poznawać nowe osoby i pełniej doświadczać nowej kultury, w której się znajdujemy.

To wszystko sprawia, iż odsetek podróżujących samotnie stale rośnie. Niestety za tym trendem nie podążają na razie hotele. Zdecydowana większość oferowanych przez nich pokojów to noclegi dla dwóch osób. Na miejscu najczęściej znajduje się jedno podwójne łóżko, choć coraz popularniejszym rozwiązaniem jest system rozsuwanych łóżek, dzięki czemu łatwo można tam uzyskać dwa pojedyncze miejsca do spania.

Ostatecznie jednak o ile w pokoju przygotowanym dla dwóch osób będziecie spali w pojedynkę, to i tak zapłacicie za dwie osoby. Mało tego, o ile w hotelu jest pokój dla jednej osoby, to najczęściej i tak kosztuje on tyle samo co lokum dla dwóch osób. I właśnie to coraz częściej irytuje podróżnych. Dlatego ci coraz chętniej wybierają tańsze hostele, gdzie płacą za pojedyncze łóżka w pokojach wieloosobowych. To o wiele tańsza i bardziej uczciwa opcja.

Hotele będą musiały zmienić model pracy. Inaczej stracą klientów


O nowym trendzie na podróże solo i nocowanie w hostelach w rozmowie z "Independent" opowiedział Gary Morrison, dyrektor generalny platformy Hostelworld. Przyznał on, iż w ich przypadku liczba osób podróżujących solo wzrosła z 57 proc. w 2021 r. do 63 proc. w 2024 r.

Dodał on też, iż ten trend wymusi na hotelarzach zmianę podejścia.

– Myślę, iż w dłuższej perspektywie inne części branży turystycznej zaczną obsługiwać podróżujących samotnie – a mianowicie przestaną pobierać od nich opłaty za pokoje dwuosobowe – przyznał Morrison.

Wszyscy podróżujący solo z pewnością czekają na taką zmianę podejścia.

Idź do oryginalnego materiału