Holešov to miasto, które odwiedziłem już kilkakrotnie, za każdym razem wzbogacając swoją wiedzę o nim. Nie jest to wielkie miasto ale ma sporo ciekawych obiektów, które warte są Waszej uwagi i odwiedzin!
Przy poznawaniu Kraju Zlińskiego, wspierało mnie Biuro Promocji regionu „Wschodnie Morawy” za co serdecznie dziękuję! :)
Lokalizacja i dojazd
Holešov to miasto położone w Kraju zlińskim na Wschodnich Morawach. Od stolicy regionu – Zlina, oddalone jest ono o około 20 kilometrów (ok. 25 minut jazdy samochodem), a od Kielc, skąd jechaliśmy, o 350 kilometrów (około 4 i pół godziny jazdy samochodem). My od Ostrawy jechaliśmy lokalnymi drogami bez kupowania winiety. Jadąc drogami płatnymi, oszczędzicie około 20 minut.
Holešov to interesujące miejsce na dłuższą przerwę w podróży, ale jeżeli będziecie mieli okazję przyjechać choćby na pół dnia, to warto i taką opcję rozważyć, bo miasto jest bardzo przyjemne i ciekawe. Współcześnie polskimi miastami partnerskimi Holešova są Pszczyna i Skawina.
Holešov i jego początki
Pierwsze wzmianki o Holešovie jako siedzibie biskupa świeckiego Hugona pochodzą z 1275 roku. Osadnictwo w tym regionie musiało istnieć jednak dużo wcześniej. Początkowo osada ta nazywała się Holešovici, czyli Lud Holeša. Miasto znajdowało się niedaleko bursztynowego szlaku, a najstarsze ślady osadnictwa w tym regionie pochodzą choćby z czasów neolitu (ok. 7 tysięcy lat p.n.e.).
Pałac w Holešovie
Niezwykłą i piękną budowlą, której w Holešovie nie da się przeoczyć, jest znajdujący się tam wczesnobarokowy pałac. Słynie on z pięknego ogrodu poprzecinanego kanałami z wodą oraz rosnącymi tam drzewkami owocowymi. Znajduje się w nim także obserwatorium astronomiczne, a i cześć wnętrz pałacu udostępniona jest to zwiedzania. Pałac powstał w miejscu wcześniejszego zamku, którego początki mogą sięgać choćby XIII wieku.
Jego budowę rozpoczęto w 1650 roku według projektu Filiberto Lucchese, a właścicielem majątku był wtedy hrabia Jan z Rottal. Zwiedzanie wnętrz obejmuje m.in. Salla Terrena z bogatą dekoracją sztukatorską i freskami, Salę Wielką, kaplicę zamkową i pomieszczenia dworskie. Od 2005 roku pałac jest własnością miasta, które odkupiło go od Andeli Dochnalovej – siostrzenicy ostatniej dziedziczki pałacu – hrabiny Barbory Wrbnovej. Wcześniej przez 40 lat pałac służył jako Centrum Kultury.
Bilety wstępu do pałacu kosztują dla osoby dorosłej 100 CZK, a dla studentów, uczniów i dzieci 60 CZK. Bilet rodzinny kosztuje 240 CZK, a dzieci do 6 roku życia wchodzą za darmo. Pałac otwarty jest poza sezonem (kwiecień i październik) w soboty i niedziele, a zwiedzanie ma miejsce o 10.00, 12.30, 13.30 oraz 15.00. w okresie (maj – wrzesień) czynny jest od wtorku do niedzieli, a zwiedzanie rozpoczyna się o 9.00, 10.00, 12.30, 13.30 oraz 15.00.
Synagoga Szacha
Na terenie Czech i Moraw zachowało się sporo synagog. Kilka z nich scharakteryzowane zostało jako synagogi „typu polskiego” i obiekt w Holešovie jest właśnie jedną z nich. W latach dziewięćdziesiątych XX wieku można było znaleźć informację, iż jest to jedyna synagoga tego typu, ale późniejsze badania zmieniły ten fakt. Synagoga bywa nazywana Szachową Synagogą od wybitnego rabina Shabbatie ben Meir HaKohen zwanego Szachem. Jest on zaliczany do 20 największych mędrców żydowskich wszechczasów.
Synagoga w Holešovie powstała w XVI wieku, ale wcześniej istniała już w mieście drewniana bożnica. We wnętrzu budynku warto zwrócić uwagę na XVIII wieczną, kutą z metalu bimę oraz oryginalny Aron ha-kodesz. Na ścianach zachowane są inskrypcje i malowidła. W Holešovie istniała także Synagoga Nowa, ale została całkowicie zniszczona podczas II Wojny Światowej.
Na piętrze (babiniec) znajduje się wystawa „Żydzi i Morawy”, prezentująca losy społeczności żydowskiej. Piętro wyżej czeka na nas druga część wystawy o podobnej tematyce. Na miejscu mamy możliwość podziwiania starodruków żydowskich i poznania losów społeczności.
Zwiedzanie synagogi możliwe jest w kwietniu i październiku w soboty i niedziele, a od maja do września od wtorku do niedzieli. Wycieczki realizowane są w godzinach 9.00, 10.00, 11.00, 13.00, 14.00, 15.00 i 16.00. Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 120 CZK, dla dzieci, studentów i seniorów 70 CZK. Można zakupić też bilet rodzinny (2+3) za 280 CZK. Wnętrze jest dobrze zachowane i interesujące dlatego uważam, iż cena biletu jest bardzo atrakcyjna.
Cmentarz Żydowski – grób Szacha i Jelinków
Niedaleko opisanej przed chwilą synagogi znajduje się cmentarz żydowski. To właśnie na nim znajduje się grób wspomnianego już rabina Szacha – Shabbatie ben Meir HaKohen. Do jego, pochodzącego z 1662 roku grobu corocznie przybywają tysiące pielgrzymów, aby pozostawić tu swoje modlitwy. Na cmentarzu znajdują się także groby rodziny Jelinków – rodziców Rudolfa Jelinka (Berta i Zikmund), który rozwinął destylarnię śliwowicy, którą znamy do dzisiaj. Co ciekawe, konkurencyjną destylarnię prowadziła rodzina Singer, która również spoczywa na tym cmentarzu.
Nekropolia pochodzi z XVII wieku i do dzisiaj zachowało się na niej około 1500 grobów z różnych okresów historycznych. Różnią się stylem i materiałem, z którego powstały, ale większość jest w dobrym stanie, a inskrypcje są czytelne.
Rynek miejski
Holešov nie ma wielkiego Rynku, ale można po nim pospacerować. adekwatnie jest to Plac Dr E. Benese. Znajduje się na nim niewielka fontanna oraz ławki do siedzenia. Znajdziecie też tam kilka sklepów czy punktów małej gastronomii. Na południowo-wschodnim krańcu Placu znajduje się kościół farny p.w. Wniebowzięcia Marii Panny oraz Kino Świat. Podobnie jak w większości czeskich miasteczek, tak i tutaj na głównym placu znajduje się parking, więc aby go zobaczyć, możecie podjechać bardzo blisko. Plac ten to też dobra lokalizacja, aby zostawić auto, bo do synagogi czy pałacu jest stąd bardzo blisko.
W kamienicach na Rynku zachowały się stare piwnice, z których niektóre pochodzą choćby z XV wieku.
Noclegi
Kilka z moich poprzednich wizyt w Holešovie to odwiedziny przejazdem, Ostatnim razem mieliśmy okazję zostać w mieście na noc. Wybór padł na Pansky Pivovar. Restauracja i Hotel znajdujące się w budynkach dawnego browaru to stosunkowo nowe miejsce na mapie miasta. Aktualnie nie warzy się tam już piwa, ale na spędzenie nocy jest to miejsce bardzo przyjemne. Pokoje i wnętrza są oryginalne i stylowe, ale też nowoczesne. Co interesujące oświetleniem całego pokoju, wentylacją czy roletami steruje się dzięki paneli dotykowych przy wejściu i łóżkach. Hotel oferuje także bardzo smaczne śniadania.
Podczas naszego pobytu postanowiliśmy także zjeść kolację w tutejszej restauracji. Nasz wybór padł na żeberka, nakładany hermelin, kotlety drobiowe z ziemniakami i smażony ser z frytkami i tatarką. Do tego rzezane piwo Budwaiser. Bardzo smaczne i sycące, a za całość z napojami zapłaciliśmy około 980 CZK.
Będąc w restauracji zwróćcie uwagę na oryginalną metalową rzeźbę, przedstawiającą postawnego mężczyznę. Podobno wzorowana jest ona na mieszkańcu Holešova, który mierzył prawie dwa i pół metra i był najwyższym człowiekiem w całych Austro-Węgrach.
Co w okolicy?
Wizytę w tym mieście możecie połączyć z odwiedzinami w okolicy. Całkiem niedaleko macie do Zlina, gdzie zgłębić możecie historię i fenomen Tomasza Baty oraz zobaczyć poświęcone jego działalności muzeum. Czeka tam na Was spora ilość butów i Mrakodrap (drapacz chmur), z którego Tomasz Bata zarządzał swoim „imperium”. Będąc z Zlinie, odwiedźcie też koniecznie w ZOO – to jedno z najfajniejszych naszym zdaniem w całej Czeskiej Republice.
W podobnej odległości od Holešova znajduje się także Kromierzyż. To wpisane na światową listę dziedzictwa UNESCO miasto kusi turystów pięknym Rynkiem, Pałacem Arcybiskupim wraz z ciekawymi ogrodami oraz niesamowitym ogrodem kwiatowym z kolumnadą. Spokojnie możecie w nim spędzić cały dzień, poznając jego sekrety.
Warto odwiedzić?
Holešov to niewielkie miasteczko, ale wystarczająco ciekawe, aby zaplanować wizytę w nim podczas zwiedzania regionu. o ile ciekawi Was żydowskie dziedzictwo, to punkt obowiązkowy na Wschodnich Morawach, a o ile interesuje Was architektura wczesnobarokowa, to miejscowy pałac na pewno Wam się spodoba.