Hiszpańska wyspa zaostrza przepisy dla turystów. Nowe strefy i ograniczenia mogą utrudnić wakacje

gazeta.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Allard1/ iStock


Majorka to jedno z najchętniej odwiedzanych miejsc w Hiszpanii, ale turyści muszą przygotować się na zmiany. Nowe przepisy regulują zarówno ruch samochodowy, jak i dostępność noclegów. Niektóre ulice i dzielnice będą niedostępne dla przyjezdnych, co może utrudnić urlop.
Złote plaże, błękitne zatoki i urokliwe miasteczka - Majorka od lat przyciąga podróżnych z całego świata. Tutaj odpoczniesz w cieniu palm, będziesz delektować się hiszpańskimi tapas i odkryjesz klimatyczne uliczki pełne historii. Jednak raj dla turystów niedługo przejdzie istotne zmiany, a nowe regulacje znacznie wpłyną na sposób podróżowania. Jak podaje serwis thesun.co.uk, Sóller, jedno z najbardziej malowniczych miasteczek wyspy, wprowadziło zmiany w organizacji ruchu.


REKLAMA


Zobacz wideo Majorka poza sezonem? Ależ oczywiście! [VLOG]


Co wiedzieć przed wyjazdem na Majorkę? Nowe strefy mogą zaskoczyć przyjezdnych
Od początku marca tego roku, dwanaście ulic w centrum Sóller, objęto strefą "tylko dla mieszkańców". Oznacza to, iż wynajęte pojazdy nie mają tam wjazdu. Do tej części miasta mogą dostać się jedynie auta należące do rezydentów lub posiadające specjalne zezwolenie. Nowe regulacje mają ograniczyć korki, poprawić jakość powietrza i chronić zabytkową architekturę przed nadmiernym ruchem turystycznym. Dla turystów oznacza to konieczność pozostawienia samochodu na wyznaczonych parkingach i odkrywania miasta pieszo.


Na szczęście Sóller jest stworzone do spacerów, a dodatkową atrakcję stanowi zabytkowy tramwaj, kursujący między centrum a portem. Pojazd, działający nieprzerwanie od 1913 roku, zapewnia malowniczą 15-minutową podróż, a bilet kosztuje 7-10 euro. jeżeli więc planujesz wynajem auta na wyspie, zawczasu sprawdź miejsca objęte strefami, aby uniknąć mandatów i nieprzyjemnych niespodzianek podczas wakacji.


Majorka Fot. Alex/ iStock


Nowe przepisy dotyczące wynajmu mieszkań. Hiszpania zaostrza przepisy w wielu miejscach
Ograniczenia na Majorce nie kończą się na ruchu drogowym. Coraz więcej hiszpańskich miast zaostrza przepisy dotyczące wynajmu krótkoterminowego, co może wpłynąć na dostępność noclegów. Przykładem jest Malaga, w której przez najbliższe trzy lata nie będzie można rejestrować nowych mieszkań na wynajem turystyczny w aż 43 dzielnicach. Z kolei Barcelona planuje całkowicie wyeliminować tego typu wynajem do 2029 roku, aby zwiększyć liczbę mieszkań dostępnych dla stałych rezydentów.


Kroki podjęte przez władze mają przeciwdziałać rosnącym cenom nieruchomości i poprawić sytuację mieszkaniową lokalnej społeczności. Dla turystów może to oznaczać mniejszą liczbę dostępnych ofert i wyższe ceny noclegów. Na szczęście wciąż działają hotele, pensjonaty i legalnie funkcjonujące apartamenty, jednak warto rezerwować je z wyprzedzeniem, by przed samym wyjazdem na wakacje nie zostać z niczym.
Co sądzisz o nowych regulacjach na Majorce? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału